W piątek rusza Pekao S.A. Puchar Polski Kobiet. Lublinianki zaczną od półfinału

O triumf nie będzie jednak łatwo, bo w Sosnowcu pojawi się sześć drużyn spośród których przynajmniej pięć ma realne szanse na wywalczenie Pucharu Polski.

A przecież nie wolno również lekceważyć I-ligowego MPKK Sokołów SA Sokołów Podlaski, który poziom niżej był najlepszą drużyną pierwszej części sezonu zasadniczego. Impreza rozpocznie się w piątek, kiedy odbędą się ćwierćfinały.

W pierwszym zagrają PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski i VBW Arka Gdynia. Zwycięzca tego spotkania w sobotnim półfinale zmierzy się z KGHM BC Polkowice. W drugim ćwierćfinale rywalizować będą MB Zagłębie Sosnowiec i MPKK. Lepszy z tej pary będzie sobotnim przeciwnikiem lublinianek. Mecz naszej drużyny rozpocznie się o godz. 17. Niedzielny finał odbędzie się natomiast o godz. 15.

Polski Cukier AZS UMCS pojedzie do Sosnowca osłabiony brakiem kilku zawodniczek. Na pewno nie zagra kontuzjowana od dłuższego czasu Magdalena Ziętara. Niepewny jest także występ Elin Gustavsson, która walczyła ze skręconą kostką. Pojawi się natomiast nieobecna podczas rozgrywanego we wtorek w Saragossie meczu Euroligi Veronica Burton. Obecny będzie także Krzysztof Szewczyk, którego zabrakło w Hiszpanii z powodu choroby.

– Turniej o PEKAO S.A. Puchar Polski kobiet to ogromne święto dla fanów koszykówki kobiet, które odbędzie się w Sosnowcu. Cieszymy się, że Puchar Polski odbywa się w nowoczesnej hali w ArcelorMittal Park. To jednak nie wszystko, gdyż w lutym odbędzie się tutaj także szereg innych imprez organizowanych przez Polski Związek Koszykówki oraz Polską Ligę Koszykówki. Już teraz zapraszamy na ogromne koszykarskie emocje – mówi Radosław Piesiewicz, Prezes Polskiego Związku Koszykówki oraz Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego.

Tytułu broni KGHM BC Polkowice. Polski Cukier AZS UMCS po Puchar Polski sięgnął tylko raz w swojej historii. Miało to miejsce w 2016 roku, kiedy lublinianki pokonały w finale Ślęzę Wrocław.