tam na Dużych Żółtańcach kapie sie cała wiocha a ryb nie ma gdzie łapać a policji i stray rybackiej brak
|
|
Nie kąpał się, a łowił ryby, bo Łukasz nie umiał pływać i panicznie bał się głębokiej wody. Ale banda podpitych mężczyzn postanowiła nauczyć go pływać i wrzuciła do zalewu. Niestety, gdy mój kuzyn zaczął się topić oni uciekli. Wszystko widział z łódki wędkarz, jednak nie udało mu się go uratować. Morderców złapano - ale co z tego... Nic nie wróci mu życia!
RIP [*]
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|