Przecież było wiadomo, że Dragados będzie miał opóźnienia, bo rozpoczął swoją część jak inni wykonawcy zbliżali się już do półmetka robót. Wszyscy, którzy obserwowali postęp budowy obwodnicy wiedzieli, że Dragados nie wyrobi się w czasie, bo za późno rozpoczęli roboty. Miasto powinno solidnie ich za to ukarać, bo opóźnienie na pewno nie było z powodów czynników niezależnych.
|
|
Przecież było wiadomo, że Dragados będzie miał opóźnienia, bo rozpoczął swoją część jak inni wykonawcy zbliżali się już do półmetka robót. Wszyscy, którzy obserwowali postęp budowy obwodnicy wiedzieli, że Dragados nie wyrobi się w czasie, bo za późno rozpoczęli roboty. Miasto powinno solidnie ich za to ukarać, bo opóźnienie na pewno nie było z powodów czynników niezależnych.a co ma miasto do tej inwestycji? |
|
Przecież było wiadomo, że Dragados będzie miał opóźnienia, bo rozpoczął swoją część jak inni wykonawcy zbliżali się już do półmetka robót. Wszyscy, którzy obserwowali postęp budowy obwodnicy wiedzieli, że Dragados nie wyrobi się w czasie, bo za późno rozpoczęli roboty. Miasto powinno solidnie ich za to ukarać, bo opóźnienie na pewno nie było z powodów czynników niezależnych. Nie znasz meritum sprawy ale od razu byś karał. Po pierwsze co "miasto" ma do tego. Po drugie opóźnienia zazwyczaj nie są zawinione od wykonawcy tylko od urzędasów którzy organizują przetargi. Z kolei urzędasy tłumaczą się, że procedury, terminy, itp. Widzisz jak to jest . Po prostu brak organizacji. I tyle!!!. |
|
Byłem w piątek na owodnicy. Najgorzej wygląda wiadukt w Marysinie. Widząc zaawansowanie robót termin oddanie tego wiaduktu to pażdziernik 2014. Do wykonania zostanie droga pod wiaduktem. Tak więc termin grudzień 2014 jest realny.
|
|
" W ciągu ostatnich dwóch lat moje auto było czyste może tylko przez kilka dni"
Bardzo to polskie - auto jest najważniejsze. Możesz mieć słomę w butach, ale auto musi lśnić.
|
|
"W ciągu ostatnich dwóch lat moje auto było czyste może tylko przez kilka dni"Ożeszty... Ja w Lublinie jak umyję to od razu zakurzone... Jest marudzenie, a później jak zrobią drogę to będzie tak: * połowa będzie krytykowała, bo kiepska jakość; * połowa zapomni, że kiedykolwiek narzekała, bo przecież "mamy drogę..." |
|
a co ma miasto do tej inwestycji?a kto ogłaszał przetarg wygrany przed Dragadosa? |
|
"Nie znasz meritum sprawy ale od razu byś karał. Po pierwsze co "miasto" ma do tego.
Po drugie opóźnienia zazwyczaj nie są zawinione od wykonawcy tylko od urzędasów którzy organizują przetargi. Z kolei urzędasy tłumaczą się, że procedury, terminy, itp. Widzisz jak to jest . Po prostu brak organizacji. I tyle!!!."
W tym przypadku zawinienie jest po stronie wykownacy, Dragados rozpoczął roboty ok. pół roku po wygraniu przetargu. Kwestie urzędnicze nie stały tu na przeszkodzie, ale prawdopodobnie to, że Dragados kończył inwestycje w innych częściach Polski. Dopiero po ich zakończeniu przerzucił cały sprzęt do Lublina i dopiero wtedy mógł ruszyć z robotą u nas.
|
|
Odcinek nr 2 - od Jastkowa do Dąbrowicy - ma zapadający się fragment - GDDKiA ciągle myśli, co z tym fantem począć.
Odcinek nr 3 - od Dąbrowicy do w. Rudnik - wiele obiektów nie jest skończonych - może sierpień, może wrzesień, raczej nie wcześniej.
Odcinek nr 4 - od w. Rudnik do al Witosa - tu jest też huk roboty, ale może... do lipca się wyrobią.
Biorąc pod uwagę odcinek nr 2 i wiedzę, że się zapada od roku - październik, grudzień, a może przyszły rok, a bez odcinka nr 2 cała obwodnica jest bezużyteczna.
|
|
Co z drogami zniszczonymi przy okazji budowy obwodnicy? Np Snopków-Krasienin??
|
|
a kto ogłaszał przetarg wygrany przed Dragadosa?No raczej nie miasto Lublin a lubelski oddział GDDKiA. |
|
Czerwiec........2015
|
|
ta firma to dziadostwo , przydalaby sie kara finansowa i wyzucenie tej firmy z przetargow jednym slowem postawienie krzyzyka na tej pseudofirmie
|
|
Jeszcze niedawno (początek kwietnia) pisaliście, że budowa obwodnicy jest na finiszu. Czy wy jesteście przytomni w tej gazecie. Widać od dawna, że nie będą dotrzymane żadne terminy. Po co więc te głupawe teksty o niewiadomo czym. To trochę tak jakby o postępach prac na obwodnicy Lublina pisała prasa zieolonogórska. Żenujące.
|
|
Jeśli będą robić, tzw ściemę czyli hydroobsiew bez pokrycia skarp urodzajną ziemią to mogą się wyrobić. Aby S17 wygladała 'normalnie' na standarty europejskie to na prace wykończeniowe potrzeba z pół roku i ze 100 osób fizycznych do grabi. Ale przecież po co dawać ludziom na lubelszczyźnie prace, niech siedzą na bezrobociu. Jak można przelecieć budowę polewając teren wodą z trawą i jakoś tam urośnie, ale czy trawa to już mniejsza o to. Widocznie Dragados bierze przykład z odcinka, który rozpoczyna sie od Piask, gdzie firmie wykonawczej nie chciało się wyzbierać kamieni. I w niektórych miejscach przypomina kamieniołom i trawy nie ma. Ale czy tak ma nasza Polska wyglądać ????
|
|
Odcinek nr 2 - od Jastkowa do Dąbrowicy - ma zapadający się fragment - GDDKiA ciągle myśli, co z tym fantem począć. Odcinek nr 3 - od Dąbrowicy do w. Rudnik - wiele obiektów nie jest skończonych - może sierpień, może wrzesień, raczej nie wcześniej. Odcinek nr 4 - od w. Rudnik do al Witosa - tu jest też huk roboty, ale może... do lipca się wyrobią. Biorąc pod uwagę odcinek nr 2 i wiedzę, że się zapada od roku - październik, grudzień, a może przyszły rok, a bez odcinka nr 2 cała obwodnica jest bezużyteczna.Nic dziwnego, że zapadają się obiekty bo przejeżdzjąc widziałem wyminę gruntów. A wyglądało to tak: łycha koparkowa wyciaga z wody torf pakuje na auto a w to miejsce ładują już piach. Niech biorą lepiej przykład z firmy Skanska, króra robiła potężne wymiany gruntów. Wiem bo jeździłem na wozidle u nich. I im sie jakość nic nie zapada. Więc jednak można. |
|
a kto ogłaszał przetarg wygrany przed Dragadosa?GDDKiA |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|