Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Zajazd Stolnik w Wilkołazie (recenzja)

Utworzony przez oszukany klient, 20 lipca 2013 r. o 22:36 Powrót do artykułu
[wpis usunięty]
Ostatnio edytowany 6 lutego 2014 r. o 13:09
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
. . .   i wypisywać byle jakie komentarze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pracowałam w hurtowni w której zaopatrywała się większość barów i restauracji i tylko kilku klientów kupowała towar najwyższej jakości reszta to co najtańsze. To nie są restauracje z prawdziwego zdarzenia produkty sa mrożone przecenione z powodu krótkich terminów w tym mięso! Ludzie róbcie zakupy i gotujcie w domu nawet jeżeli będą to tylko placki ziemniaczane czy naleśniki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pan Sulisz napisał: "skrytej za spożywczym sklepem" - uważam, że to jedno z niewielu miejsc, gdzie można kupić dobrą wędlinę. Tak jak napisał/a forumowicz/ka mimi, "tylko kilku klientów kupowała towar najwyższej jakości", dlatego tatar został pochwalony. Nie wiem tylko co to znaczy "pachnieć lodówką". To chyba dobrze, ja też w domu trzymam mięso w lodówce. Ciężko je przechowywać poza nią :) Intryguje mnie jescze powoływanie się autora recenzjii na Króla Stanisława. Z ciekawości zajrzałem na stronę i niby jest, ale też są inni Stolnicy (nawet bohater książki). Ot co, zwyczajna definicja z Wikipedii.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Luuuuuudzie ! Rozum straciliście, wierzycie, że można smacznie, tanio, dużo i świerzo w takim punkcie jak Wilkołaz "za sklepem" z przerobionej... budynku gospodarczego :D
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wierzę, bo czemu nie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
  Na miejscu okazało się, że szumna nazwa nie ma się nijak do domowej restauracji skrytej za spożywczym sklepem. Ot, przydrożny bar. Ale często w takich miejscach można porządnie sobie podjeść.
Dokładnie! Duże porcje to pasują chłopu od kosy. Ludzi z klasą i kasą obraża takie traktowanie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja tam dobrze smacznie i tanio zjadlem. Polecam. Za okolo 25 zlotych zjemy pierwsze i drugie danie ktorego nie idzie zjesc do konca. Taka mam prace ze czesto jezdze trasa lublin rzeszow i przez ostatni rok stoluje sie tam i jak narazie zostane przy stolniku. Pozdrawiam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
polecam wspomnianego w artykule tatara! Często na niego wstępuję.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W minioną niedzielę zamknięte było, a ja miałam takiego głoda :) Podobno Damian Petrow z Polsatu coś tam kręcił a potem Golce okupowały lokal... wie ktoś cóś na ten temat ???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciągle zamknięte. Nie wiem o co chodzi...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciągle zamknięte. Nie wiem o co chodzi...
 
Ciągle zamknięte. Nie wiem o co chodzi...
Zapytaj organisty :lol:
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Uwagi do autora recenzji: Tatar sie robi z wolowiny lub z cielencony. A drugie danie moze mogli panu podgotowac ale pan nie poprosil.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Robic tam imprezy tymu wesela itp odradzam wlascicielka jest nie mila nie sympatyczna.umawia sie na jedno pozniej okazuje sie ze jednak jest inaczej.nerwow sporo bylo jak na pare godzin weselicha. Dziekuje
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jedzenie owszem nie bylo zle obiad byl smaczny ale obsluga nie zbyt zorganizowana
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...