Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

WORD Biała Podlaska: Egzamin na prawo jazdy zdaje co trzeci

Utworzony przez mati, 14 grudnia 2011 r. o 18:31
Puchalski najlepszy Dobrze uczy i zdałem za pierwszym podejsciem. Istruktor pan Mirek też spoko
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No właśnie.. tak jakoś ludzie zdają, a nie to co w tym Lublinie...;/ Wczorajsza rozmowa dwoch instruktorów na placu zamkowym: " że dzien wczesniej w lubelskim WORDzie z 400 kursantów tylko 70 osob zdało" ni ale WORD kase trzepie...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Puchalski najlepszy. Potwierdzam;D
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Moim zdaniem cały system szkolenia i egzaminowania to wielka parodia, bo jak inaczej można to zjawisko nazwać, kiedy jedni niby kształcą, inny niby egzaminują, a zdaje 1/3 kursantów i jest niby niezły wynik!!!. Albo szkoły źle lub/i nie tego uczą co trzeba, albo egzaminatorzy są zbyt skrupulatni - tak na marginesie też chciałbym mieć taki komfort pracy jak egzaminatorzy multum osób czekających na kolejny egzamin czyli zagwarantowaną pracę na kilkanaście miesięcy czy lat. Przecież jakby taka sytuacja miała miejsce w innej dziedzienie szkolnictwa (nawet wyższego) to na dłuższą metę nie miała by racji bytu: albo by brankrutował nauczający alby by zaskarżono ezgaminujących czy zmieniono program kształcenia. A najgorsze jest to, że w końcowym rezultacie i tak nie da się jeździć po naszych drogachi ulicach wg wytycznych wyuczonych podczas kursu/egazminu. By przetwać wśród kierowców trzeba jak najszybiej o nich zapomnieć i na nowo uczyć się praktyczego kierowania pojazdem...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
najlepiej niech wszystkich przepuszczą a potem na drogach mamy to co mamy:)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wiem jak teraz, ale 3-4 lata temu w Białej Podlaskiej działy się cyrki. Jeden przykład 100 % prawdziwy dla ukazania jakim absurdem był tam egzamin. A więc egzaminator jeszcze przed wykonaniem łuku przez osobe egzaminowaną, coś tam wrzucił sobie na tylne siedzenie i specjalnie nie domknął drzwi (nie latały otwarte, ale nie były domknięte).Kazał robić łuk i zaraz po ruszeniu przerwał egzamin i powiedział, że jest nie zdany, bo nie można ruszac z niedomknietymi drzwiami. Bywało, że od rana do godz 11-12 zdały tylko pojedyńcze osoby.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"bialscy instruktorzy potrafią uczyć." Litości - uczą jeździć po 20-30km/h o dynamicznym ruszaniu już nie wspomnę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
eh napisał:
Nie wiem jak teraz, ale 3-4 lata temu w Białej Podlaskiej działy się cyrki. Jeden przykład 100 % prawdziwy dla ukazania jakim absurdem był tam egzamin. A więc egzaminator jeszcze przed wykonaniem łuku przez osobe egzaminowaną, coś tam wrzucił sobie na tylne siedzenie i specjalnie nie domknął drzwi (nie latały otwarte, ale nie były domknięte).Kazał robić łuk i zaraz po ruszeniu przerwał egzamin i powiedział, że jest nie zdany, bo nie można ruszac z niedomknietymi drzwiami. Bywało, że od rana do godz 11-12 zdały tylko pojedyńcze osoby.
Częsta praktyka to pomoc zdającemu, wiele x słyszało się od osób które szczęsliwie zdały egzamin że egzaminator pomagał a to przyhamował, a to pokazywał palcem gdzie jechać a to kierownicą kręcił jak instruktor. Tego nie widać na nagraniu z kamery. Prawda jest taka, ze wiekszośc zdanych egzaminów to przypadki, po prostu uda się takiemu pojechać w miarę dobrze albo spodoba się egzaminatorowi i zdaje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
" bialscy instruktorzy potrafią uczyć" Na tasie tez? Kursanci z innych miast odnajdą się w każdym mieście. Ktoś kto 30 godzin uczy się białej na pamięć, później jedzie na trasie 60 km/h lub pobocze traktuje jako pas ruchu. Reklama jednej firmy, aż oczy bolą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
niech się Pan Puchalski może tak nie szczyci - owszem, instruktorzy zatrudnieni w tej szkole są OK, ale sam właściciel traktuje naukę jazdy jak musztrę. Ma w głowie wyobrażenie idealnego kursanta idealnie jeżdżącego po Białej wg jego idealnego planu. Gdy coś idzie nie tak - potrafi taką - dopiero przecież uczącą się osobę - wdeptać w ziemię. Miałam (nie)przyjemność szkolić się u nich - za cały kurs praktyczny nie było okazji wrzucić '4', a istnienie '5' to abstrakcja. Przecież w ramach kursu powinno się też wyjechać poza obszar zabudowany, niestety - też nie było okazji. Szkoda gadać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Fakt z egzaminu w Białej Podlaskiej: Wrzesień/Pażdziernik dobrze zdany egzamin, były nawet gratulacje od egzaminatora, nagle 200 metrów przed parkingiem ośrdka egzaminowania kierowców z bocznej uliczki na jezdnię wjeżdża pijany rowrzysta. Egzaminator nawet nie zareagował, kursant wychamował z piskiem, ale i tak rowrzysta przetoczył się po masce. Efekt jest taki, że egzamin oblany, pijak bez widocznych obrażeń, policja nie wezwana!!!. Egzaminator podją decyzję kto jest winien tej kolizji (oczywiście kursant), czy poszkodowany nie ma obrażeń, żeby nie wzywać policji,a przecież każdy w takiej sytuacji by go potrącił. Mam jeszcze pytanie, kto by odpowiadał, gdyby ten pijany pojechał do domu i tam zmarł z obrażeń wewnętrznych???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wszystko łądnie, pięknie, ale jest jedno "ale". Otóż instruktorzy porafią uczyć (są oczywiście wyjątki), ale uczą jak zdać egzamin a nie jeździć... Wina moim zdaniem leży po stronie egzaminatorów którzy nie skupiają się na rzeczywistych umiejętnościach tylko sytuacjach w których bardzo łatwo i szybko mogą kogoś obalć. Smutne to ale taka niestety jest rzeczywistość. Wiem bo sam jestem po kursie na egzaminatora wieć co nie co wiem o bialkim WORDzie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gdyby mieli premie od zdanego egzaminu to by wtedy nie oblewali za pierdoły a tak oblewaja i 112 zł 112 zł paranoja a czy ktoś zda to zależy od humoru pana egzaminatora ostatnio jeden egzaminator przez cały dzień wszystkich oblewał 1 osoba u niego zdała takich to powinni zwalniać a dyrektor WORD powinien sprawdzać jeśli któryś egzaminator ma prawie same negatywne egzaminy w końcu to nie jest coś normalnego
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wielkie rzeczy zdać w mieście gdzie są dwa światła i jedno rondo.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Genialny wpis - to znaczy, że jak egzaminator jedzie w takie miejsce (które jest oczywiście publicznie dostępne - może tam jeździć każdy) gdzie często kursanci nie zdają to jest wina egzaminatora - ha, ha, ha... Czy przypadkiem nie jest to własnie brak umiejętności kursanta, że nie zdaje. Czy egzaminator wymyśla jakieś nowe przepisy, że kursanci nie mogą ich pojąć - czy poprostu są źle przygotowani albo najzwyczajniej w świecie nie nadają się do tego aby być kierowcami. Nie każdy musi być kierowcą. Szczytem szczytów jest stwierdzenie, że 30 godzin nie wystarczy aby się nauczyć jeździć. Kto powiedział, że ma to być 30 godzin - wyjździj 100 a potem dopiero przyjdź na egzamin i pokaż co potrafisz. ZAPAMIĘTAJCIE SOBIE JEDNO - EGZAMINATOR STWIERDZA TYLKO FAKTY BO INACZEJ NIE MOŻE, PILNUJE GO KAMERA. Swoją drogą jak kamer nie było to zdawalność była ponad dwa razy większa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wcale nie Puchalski najlepsza jest AUTO IGA,Puchalski pozbierał tylko niedobitki instruktorów z innych firm.Puchalski szczyci się rankingiem za 2009 rok ,który dawno już minął,w roku 2010 był chyba dopiero 7 a więc gorzej niż AUTO IGA.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wystarczy poobserwować jak uczą ,kobieta za kierownicą prawie dotyka klatką kierownicy głowa w szybie instruktorowi nie przeszkadza.Nagminne złe ustawienie fotela kierowcy w 99 % jeżdżących po białej elek.Myślę że większość bialskich instruktorów nie ma pojęcia o jeździe.Bialscy instruktorzy do nauki ,albo zmieńcie zawód tak będzie lepiej i bezpieczniej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oczywiście ,że słabi instruktorzy o egzaminatorach nie wspomnę.Widziałem kiedyś jednego za kierownicą w warszawie -tragedia.Najlepiej lansować się na zadupiu gdzie nie ma kompletnie żadnej trudności w poruszaniu.Panom mądrym polecam rondo żaby w wawie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Stefan napisał:
Wystarczy poobserwować jak uczą ,kobieta za kierownicą prawie dotyka klatką kierownicy głowa w szybie instruktorowi nie przeszkadza.Nagminne złe ustawienie fotela kierowcy w 99 % jeżdżących po białej elek.Myślę że większość bialskich instruktorów nie ma pojęcia o jeździe.Bialscy instruktorzy do nauki ,albo zmieńcie zawód tak będzie lepiej i bezpieczniej.
A czego można spodziewać się po instruktorze z 3-letnim prawkiem, 3-miesięcznym kursem i z przejechanymi 3-ma tysiącami kilometrów? Chyba jedynie tego że dla OSK będzie bardzo tani.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
i wsadzili kij w mrowisko
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 10

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...