Rząd pokazuje, co potrafi, czy na więcej go stać? Utarło się mówić my, gdy jako obywatele nie mamy większego wpływu na poczynania Rządów, a one za nasze pieniądze mogą wszystko, nawet, gdy my będziemy przymierać głodem, to On sam się wyżywi z tego, co ukradnie obywatelowi, a ukraść można przy jednym produkcie wielokrotnie, w narzuconym podatku na producenta, jego pracowników, dostawcę, odbiorcę i potencjalnego konsumenta, a wyżywić mamy kogo, walczono kiedyś z biurokracją, teraz tych gęb do wyżywienia wzrosło może i ośmiokrotnie. Tak, tak, Polska nigdy nie była mocna, teraz stała się państwem słabym i o ubogim społeczeństwie. W tym kraju pozostali tylko starzy, zniedołężniali, schorowani, leniwi, niezaradni, dzieci i pasożytujący cwaniacy. I tu bez obraz, każdy może umieścić siebie w odpowiedniej podgrupie – obywatele.  Zaś najważniejsza grupa dla rozwoju państwa, do której nie możemy się zaliczać, to ludzie wykształceni, przedsiębiorczy, mający odwagę do przedsięwzięć, niestety, zmuszeni nieudolnością rządzących do emigracji. Gdyby wszyscy oni, zechcieli powrócić na gruzy państwa z tułaczki za chlebem, w jakim sektorze uprzemysłowienia znaleźliby zatrudnienia dające im utrzymanie, gdy w tym kraju umierają za ścianami w ciszy, bez należytej opieki ciężko chorzy i starcy opuszczeni przez tych, którym zapewnili wychowanie i start w życie, ale tych tutaj nie stać by ktoś nimi się zaopiekował, czy posprzątał. Jednak naprawdę podziwiam tych uciekinierów i śmiem twierdzić, iż to ludzie w przeważającej liczbie uczciwi, a przede wszystkim odważni pionierzy XXI wieku. Bogactwo kraju bierze się z wytwarzanych dóbr materialnych, ale nasze Rządy tego zaniechali, wręcz zaprzepaścili owe możliwości wzbogacania się i rośnięcia w siłę. Ale 15 sierpnia roku pańskiego, pan Komorowski z Donaldem prężąc militarnie muskuły, wymachując szabelką, pokazali panu Putinuszce, z kim może mieć do czynienia. Jednak mogliby się pochwalić, ile temu ubogiemu narodowi polskiemu wyciągnęli z kieszeni jedynie na paliwo kolumn zmechanizowanych i ogłuszająco latających stali dla ogłupienia motłochu. A na Ukrainie dzieje się, oj dzieje, kiedy władza polska nie ma ani sił militarnych i wystarczającego uzbrojenia, ale ja jestem pacyfistą uważającym, że takie wojsko demoralizujące i ogłupiające młodych ludzi, wchodzących ze swym plastycznym jeszcze umysłem w dorosłe życie, nam nie jest potrzebne. Wszyscy, jako potencjalni konsumenci i nabywcy narzekamy na to, że wszystko i wszędzie chińszczyzna. A dlaczego miałoby być inaczej, skoro tego żółtego narodu w skali populacji całego świata jest jedna czwarta, toteż może on nam i dla reszty świata wytwarzać wszelkie dobra materialnego zbytku, wypełniając nisze pokracznie rozporządzanego kraju. Również Hindus, Japończyk, Koreańczyk nie zasypia gruszek w popiele, tylko my jesteśmy otwarci na to, by ci przyjeżdżali do naszego kraju ze swym kapitałem finansowym, korzystając z naszego kapitału w postaci siły roboczej, by tworzyć nam miejsca pracy. Jednak nie staje się to na dłuższą metę realne dla przedsiębiorców z poza Europy, gdyż biurokratyczne ustawy i rozporządzenia z wysokim opodatkowaniem nie służą biznesowi rodzimemu, a tym bardziej obcemu kapitałowi, ale póki co, kontrabandziści wyrobów tytoniowych już zaopatrzeni są w fiskalne kasy. Demokracja to naprawdę dobre narzędzie dla Rządu, każdy musi o siebie sam zadbać, a ja przy okazji mogę wypisywać prawdy, za które ścigano mnie za komuny i za które gniłbym w więzieniu, ale nie mówmy hop. 19 sierpnia 2014
Ostatnio edytowany 19 sierpnia 2014 r. o 08:07
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz