Restauracja \"Patataj” w Kolonii Bochotnica (recenzja)

Nieco wysokie ceny jak na lokal na wsi.

Panie Waldek uruchom pan organ między uszami a nie tylko między przełykiem a odbytem. Jeśli jest napisane "Carpaccio wieprzowe z sosem tuńczykowym” to wiadomym jest wszem i wobec, ale jak sie okazuje niewiadomym jest pseudokrytykom kulinarnym, że wieprzowiny nie jada się na surowo. Restauracja zwaliła nazwę, niepotrzebnie pisząc "Carpaccio". Nazwa ta odnosi sie wyłącznie wo wołowiny, cielęciny, tuńczyka lub łososia. Jeśli juz napisali to słowo, dodając przymiotnik "wieprzowe" to czegoś pan oczekiwał? żywej świni?

Carpaccio – danie kuchni włoskiej . Tradycyjnie przygotowuje się je z surowego mięsa – wołowiny , cielęciny , łososia lub tuńczyka . Bardzo cienko pokrojone lub rozbite mięso serwuje się zazwyczaj jako przystawkę . Panie krytyku czytaj Pan ze zrozumieniem Menu

Restauracja bardzo w porządku. Zjadłem tatara i kapitalne pierożki z cielęciną i masłem szałwiowym. Wadą jest czas oczekiwania na stolik w weekendy i brak koordynacji pracy obsługi. W czasie gdy kilka osób czekało na stolik przy wejściu na naszej sali na półpiętrze były dwa wolne. Z czystym sumieniem polecam.

tluscioszek zje wszystko i kazda rencenzja jest na pozytyw, wiec nawet nie trzeba czytac, chyba ze musial sam zapacic za kolacje to negatyw leci, a m. to jakis przestepca? ;p

p. Sulisz coś Pan tam chciał nasmarować za parę groszy "recenzyja" i to się Panu udało .Kaska wpłynie na konto,ale tak serio - serio to o so chodzi .

Brawo ! Brawo panie redaktorze ! Jestem pod wrażeniem pana "IQ" i inwencji twórczej ! Szczególnie z tą Kolonią... ...co nie zmienia faktu że nadal proponuję panu dać sobie spokój z tymi "recenzjami". Ponieważ czas najwyższy zmienić temat pana artykułów. O tym, o czym pan teraz pisze zwyczajnie sobie pan nie radzi, ba, mało tego, robi pan więcej szkody niż pożytku. Nie tylko innym ale też sobie i M....pisałem już o tym wielokrotnie. Sam pan rozumie, tutaj skąd piszę (a pan wie skąd) jest wieeele restauracji, ale nigdy nie spotkałem się z takim kimś jak pan. Nikt by sobie nie pozwolił na takie artykuły i zachowanie...takie jak pana. Więc niech pan nie robi "wiochy" i zajmie się czymś pożytecznym. To że Lublin leży na peryferiach U.E. nie oznacza że można traktować mieszkańców tych ziem jak zacofańców, a tak pan właśnie czyni tymi swoimi pseudo/recenzjami. Rozumiem gdyby był pan jakąś gwiazdą i restauracje zabiegały o pana opinie, zrozumiałbym to. Jednakże jest pan nieznanym człowieczkiem z prowincji (przepraszam jeśli uraziłem) i promuje się pan na ch... wie kogo ?! Zatem oszczędź sobie wstydu człowieku i przestań już robić to na czym się zupełnie nie znasz. Serdecznie pozdrawiam.

jakim napisał:

tluscioszek zje wszystko i kazda rencenzja jest na pozytyw, wiec nawet nie trzeba czytac, chyba ze musial sam zapacic za kolacje to negatyw leci, a m. to jakis przestepca? ;p

Trafne pytanie. Panie redaktorze, czy M. to jakiś przestępca ? Wszak takimi skrótami się określa takowych. p.s. Reszta postu też jest trafiona.

Tak....to rzeczywiście "świetna" restauracja, latem zawiozłem tam na tzw. obiad gości z zagranicy i ........muchy omal nas nie zjadły żywcem, taki wstyd.......mam nadzieję, że to tzw. "pewniak" do zamknięcia przez Sanepid.

On jest jak ta jego M. drogi i bez smaku, i nie chodzi tylko o Tę restaurację. Ale jak ma sponsora niech żre na zdrowie, ciekawe czy pseudokrytyk czyta opinie ?

Gość napisał:

Brawo ! Brawo panie redaktorze ! Jestem pod wrażeniem pana "IQ" i inwencji twórczej ! Szczególnie z tą Kolonią... ...co nie zmienia faktu że nadal proponuję panu dać sobie spokój z tymi "recenzjami". Ponieważ czas najwyższy zmienić temat pana artykułów. O tym, o czym pan teraz pisze zwyczajnie sobie pan nie radzi, ba, mało tego, robi pan więcej szkody niż pożytku. Nie tylko innym ale też sobie i M....pisałem już o tym wielokrotnie. Sam pan rozumie, tutaj skąd piszę (a pan wie skąd) jest wieeele restauracji, ale nigdy nie spotkałem się z takim kimś jak pan. Nikt by sobie nie pozwolił na takie artykuły i zachowanie...takie jak pana. Więc niech pan nie robi "wiochy" i zajmie się czymś pożytecznym. To że Lublin leży na peryferiach U.E. nie oznacza że można traktować mieszkańców tych ziem jak zacofańców, a tak pan właśnie czyni tymi swoimi pseudo/recenzjami. Rozumiem gdyby był pan jakąś gwiazdą i restauracje zabiegały o pana opinie, zrozumiałbym to. Jednakże jest pan nieznanym człowieczkiem z prowincji (przepraszam jeśli uraziłem) i promuje się pan na ch... wie kogo ?! Zatem oszczędź sobie wstydu człowieku i przestań już robić to na czym się zupełnie nie znasz. Serdecznie pozdrawiam.

Ty zapewne jesteś jednym z pseudo restauratorów, którego niepochlebna recenzja dotknęła, a jedyne o czym myślisz to kasa... Też proponuję się zastanowić. Co do recenzji to niestety, ale w większości są trafne, poza barem ormiańskim, który już chyba zaprzestał działalności

pismak - matołek podający się za smakosza nie wie że Bochptnica leży na trasie Lublin- Kazimierz Dolny, już za Nałęczowem. Proponuję poprawkę z geografii , kl. ta szkoły podstawowej.

Podczas naszej wizyty było tam bardzo przytulnie. Jedzenie było smaczne, ale nie zapadło w pamięci.

zimowit napisał:

pismak - matołek podający się za smakosza nie wie że Bochptnica leży na trasie Lublin- Kazimierz Dolny, już za Nałęczowem. Proponuję poprawkę z geografii , kl. ta szkoły podstawowej.

Jest Bochotnica na trasie Lublin-Nałęczów !!!!!

2 stówki za obiad dla 2 osób. Ku....a !!! Ludzie na jedzenie dla dzieci nie mają a ten głuptak tutaj wypisuje takie rzeczy. Zastanów sie człowieku ... zanim kolejny raz cos napiszesz "mądrego". Przelicz średnia pensję na liczbe dni w roku ... i wtedy zaproponuj obiad...mądralo !!!

Czytelnik | dodano: dzisiaj, 12:47 2 stówki za obiad dla 2 osób. Ku....a !!! Ludzie na jedzenie dla dzieci nie mają a ten głuptak tutaj wypisuje takie rzeczy[...] masz racje, trzeba miec dobrze w czapie pop...i..r......e ....

zimowit napisał:

pismak - matołek podający się za smakosza nie wie że Bochptnica leży na trasie Lublin- Kazimierz Dolny, już za Nałęczowem. Proponuję poprawkę z geografii , kl. ta szkoły podstawowej.

Tobie proponuję poprawkę- matole... To jest Kolonia Bochotnica koło Nałęczowa !!!

trrk napisał:

Ty zapewne jesteś jednym z pseudo restauratorów, którego niepochlebna recenzja dotknęła, a jedyne o czym myślisz to kasa... Też proponuję się zastanowić. Co do recenzji to niestety, ale w większości są trafne, poza barem ormiańskim, który już chyba zaprzestał działalności

Musze cie rozczarowac, ale sie mylisz. Skad wiesz ze recenzje sa trafne ? Czyzbys byla w tych wszystkich restauracjach i jadla to samo co pan/krytykant ? To ty jestes ta tajemnicza M ? Jak to jest z rachunkami u was ? Kto placi ? Pan redaktor sponsoruje, czy dzielicie sie rachunkami ? Srednio liczac to wychodzi 1000zl na miesiac, 4-5 wizyt w miesiacu, prosty rachunek (pomijam juz koszty dojazdu). Dosc majetni z was ludzie w takim razie. ...a moze to na czyms innym polega, koszty tych "recenzji".

Panie Boże ! Ty widzisz i nie grzmisz !!! ludzie jedzenia szukają po śmietnikach a ten deb*** pod Twoim okiem co robi ?