Protestować nie mogą, ale wolno im "zwiedzać". Są dwie lokalizacje nowego toru

przecież to automobil klub sprzedał wieczyste użytkowanie a nie miasto, niech teraz za te kilka milionów wybuduje kolejny tor, jako podatnik nie zgadzam się na finansowanie niszowego hobby bogatych dzieciaków z moich podatków

dla mnie to zwykłe buractwo blokować Lublin. A co jak przez nich karetka nie dojedzie na czas?   Inni mieszkańcy nie powinni "płacić" za widzimisię tych typków. Tor to grube miliony, niech sobie znajdą sponsora, a nie próbują bez wazeliny wyciągać kasę z budżetu. 

Naprawdę nie ma bata na takich blokersów ? To jak to jest ? Grupka jakiś nawiedzonych ma spowodować całej reszcie mieszkańców kłopoty z dojazdem, i to jest w porządku ? ? ? Nie, to nie jest w porządku, ludziom kompletnie już odbija, jak tylko jakieś spory z samorządem, rządem, to już robią blokady na drogach, na torach. I nic im zrobić nie można? A straty kto pokryje ?  

Ale oni pewnie nawet nie są te buraki świadome że za zachętę spotkania i zwiedzania lublina w większym gronie też mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności.   Sprawy imprez i pisania na FB gdzie pózniej schodziło się mnóstwo ludzi już dawno pokazały że każdy do nawołuje większe grono do spotkania - jest organizatorem czy tego chce czy nie.

Ale oni pewnie nawet nie są te buraki świadome że za zachętę spotkania i zwiedzania lublina w większym gronie też mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności.   Sprawy imprez i pisania na FB gdzie pózniej schodziło się mnóstwo ludzi już dawno pokazały że każdy do nawołuje większe grono do spotkania - jest organizatorem czy tego chce czy nie.

  Masz racje od czasów PRL nie wiele się zmieniło. Władza decyduje kto i kiedy może się spotkać.   Tor powinien być - na takich samych zasadach jak stadion i basen, bo to także obiekt sportowy.

Szkoda czytać wasze komentarze. 1. Tor sprzedał automobil klub. Ponieważ "ktoś" dostał w łapę i pozwolone na zmianę planu zagospodarowania terenu samego toru jak i okolic. Automobil klub chciał dać miastu te pieniądze na budowę nowego toru. Tylko urzędnicy mieli to gdzieś po wyborach i kasa poszła do Radomia. 2. "Kasa z budżetu", "kto będzie płacił za utrzymanie" Stadiony, orliki, baseny inne ośrodki sportowe w Lublinie są tylko budowane z pieniędzy prywatnych inwestorów? 3. Pod wcześniejszym artykułem pojawiły się komentarze "jazda za darmo", "miasto będzie musiał dokładać do utrzymania toru"? Do tej pory tor sam się utrzymywał. Za jazdę trzeba było płacić. Imprez organizowane na torze także przynosiły zyski. Nie mówiąc już o tym ile ogólnopolskich imprez było na nim organizować.  Jestem ciekaw czy na imprezy na nowym stadionie, będą  przyjeżdżać ludzie z całej Polski, w takim stopniu jak w przypadku starego toru.   Grube miliny, budowa takiego toru jak był wcześniej to grosze w porównaniu do budowy stadionu. Zakładam że kasa z jednego roku dokładania przez miasto do utrzymania stadionu wystarczyłaby na budowę takiego samego tor jak był wcześniej.

na stadionie można i grać mecze i rozgrywać koncerty i organizować różne inne wydarzenia a co można na torze oprócz jeżdżenia w kółko? nie ma co porównywać stadionu do toru, bo z tego pierwszego skorzysta o wiele więcej mieszkańców i ten pierwszy jest potrzebny o wiele bardziej gdyby nie stadion, koncert na 25tyś widzów ze światową gwiazdą by się nie odbył, nie dostalibyśmy organizacji ME U21, nie przyjeżdżałyby na sparingi do nas drużyny z Niemiec, Hiszpanii czy Włoch  

A moja ulice blokują codziennie studenci parkując samochody tak że nie można wjechać na dzielnicę już nie wspomne o karetce czy straży pożarnej i urzędasy mają to w dupie. Zapraszam na ulice Wapienna.

Aż żal czytać nie które komentaże. Ciekaw jestem czy jakby miasto usuneło krzyż z jakiegoś placu to paraliż i protesty ciągnełyby się tygodniami i objeły połowę miasta.

hehe śmieszne żądania, ma być w Lublinie i już, a jeśli w Lublinie nie ma miejsca to co? znowu szantażyk i pikieta póki jakiegoś osiedla nie wyburzą i toru nie zbudują pod nosem, na miejscu Żuka z tymi cwaniakami rozmawiałbym nieco innym tonem

Ty jesteś śmieszny lub śmieszna tor byl i jest w lublinie tylko jakues barany postawili osiedle a innym baranom ktorzy wiedzieli ze jest kolo blokow tor kupili tam mieszkania...

Sami idioci w tym Lublinie mieszkają, zamknąć kościoły/wyburzyc i postawić w ich miejsca galerie/sklepy osiedlowe bo niektórym przeszkadzają te instytucje. Jak możecie powiedzieć,że tor nie jest potrzebny? To,że Ty nie korzystasz nie oznacza,że na tor przyjeżdża 1/3 mieszkańców...bo z tego co mi wiadomo przyjeżdżalo na niego także spoza Lublina. Cel? - Nauka Jak jeżdżą po ulicy tkj to niektórzy mówią jak debile to gdzie się mają tego uczyć? Jak wy byście się czuli jak zabrali by wam jedyne miejsce w mieście gdzie możecie się rozwijać? Chore miasto....zbyt dużo zacofanych ludzi tu mieszka, ciemnogród. Nie wiem po co się rozpisuje... i tak jakiś debil tego nie zrozumie. Pozdrawiam użytkowników toru

Szkoda czytać wasze komentarze. 1. Tor sprzedał automobil klub. Ponieważ "ktoś" dostał w łapę i pozwolone na zmianę planu zagospodarowania terenu samego toru jak i okolic. Automobil klub chciał dać miastu te pieniądze na budowę nowego toru. Tylko urzędnicy mieli to gdzieś po wyborach i kasa poszła do Radomia. [...]

Poprawiasz innych, a sam piszesz bzdury. Zapamiętajmy wszyscy, Automobilklub Lubelski to nie jest PZMot. Właścicielem prawa do użytkowania terenu był PZMot. Automobilklub ZA OPŁATĄ od czasu do czasu korzystał z toru, tak  jak inne kluby (moto sekcja, Drive Art, prywatni najemcy). PZMot sprzedał prawa, za upublicznioną kwotę bliską 10 milionom złotych. To, jak rozporządził tymi pieniędzmi, to już inna kwestia, natomiast Automobilklub Lubelski nie jest w tym sporze stroną! Pojawia się natomiast pytanie, czy lubelski ZO PZMot ma rację bytu - działa wbrew statutowi (likwidacja obiektów), nie wspiera rozwoju kultury motoryzacyjnej, a wszelkie kluby organizujące zawody rangi wojewódzkiej wiedzą, że instytucja ta jest w zasadzie pijawką nie wnoszącą żadnej korzyści.

Może być pod Lubartowem, śmiało! Temat pikiety zmieńcie na budowę S19 na odcinku Lublin-Lubartów, będziecie mieli rozgrzewkę przed wskoczeniem na tor :) A w ogóle nie rozumiem dyskusji - czemu teraz ? a nie 5 lat temu ? No i ten plan blokowania centrum przez ponad 2 godziny, beznadziejny, zwrócicie ludziom pieniądze za np. zmarnowany czas pracy, czy opóźnione lub niewykonane usługi ?

Jutro zwiedzamy LUBLIN przygotujcie się będzie jeden wielki korek żeby urzędasy nie mogły o 15 do domu wyjechać

Śmieszą mnie wypowiedzi ludzi którzy nie orientują się w temacie, a komentują słuszność protestu. Po pierwsze to nie Automobilklub sprzedał Tor tylko PZM. PZM to coś na zasadzie PZPNu w piłce nożnej, a automobilkluby to coś na zasadzie drużyny piłkarskiej. Faktycznie z tego co widać PZM nie koniecznie jest zainteresowany budową nowego obiektu co jest bardzo zastanawiające. Sprzedali bez skrupułów tor w Lublinie, który jak by nie było dostali za free. Kasę wyprowadzili i po sprawie, a teraz czekają aż miasto wybuduję nowy obiekt. Mieli oferty wspólnego obiektu z WORDem, co było naprawdę dobrym pomysłem, bo wiadomo im bardziej uniwersalny obiekt (tor szkoleniowy, tor kartingowy, tor wyścigowy w jednym) tym większa możliwość opłacalności inwestycji. Nie wiele osób wie że Tor Lublin był jedynym obiektem sportowym w Lublinie którego nie trzeba było utrzymywać, a wręcz przeciwnie - zarabiał. Wszystkie inne obiekty typu np. Stadion generują ogromne koszty. Nie kwestionuję tutaj zapotrzebowania na taki obiekt, to że ja i wielu innych podatników nie potrzebuje Stadionu i nie korzysta z niego, nie znaczy że nie jest potrzebny. Tak samo osoby które nie interesują się sportami motorowymi nie powinny kwestionować zapotrzebowania na tor wyścigowy, a o swoje podatki nie powinien się martwić, bo tak jak już wspominałem taki obiekt mógł by zarabiać (a nie jak stadion...;-P). Oprócz WORDu wiem że były inne poważne oferty sfinansowania takiej inwestycji, ale nikt, ani miasto ani PZM nie było tym zainteresowane. Miasto z premedytacją doprowadziło do  sprzedaży toru pozwalając na budowę bloków w tym miejscu. Wygląda to tak jak by ta cała sytuacja ze sprzedażą toru była ukartowana. Ktoś wydał pozwolenie na budowę bloków, później napompowali problem kilku pieniaczy z bloków, a PZM nawet nie próbował utrzymać swojego obiektu lub wynegocjować konkretów od miasta odnośnie nowego, tylko bez mrugnięcia okiem sprzedał teren. Jak tor trafił w ręce prywatne nikogo już nie interesowało że komuś tam przeszkadza hałas na torze, a po sprzedaży obiektu działo się więcej niż gdy obiekt był w rękach PZMotu.  Myślę że Jawidz jako opcja terenu pod nowy obiekt Toru Wyścigowego jest jak najbardziej dobra i nikt nie będzie protestował żeby Tor był budowany w centrum Lublina bo takiej opcji nie ma. Dziwi mnie stanowisko Miasta że nie jest zainteresowane budową obiektu który oprócz korzyści płynących z użytkowania toru przez zawodników (za udział w zawodach i szkoleniach na takich obiektach się płaci) to była by to naprawdę super promocja dla miasta, a nawet dla całego regionu. Stadiony, baseny, chale sportowe oczywiście są bardzo potrzebne, ale jak widać po ilości zainteresowanych zapotrzebowanie na tor jest bardzo duże i nie można tego lekceważyć. Każde miasto ma stadiony, pływalnie itd. a torów brak!! Był by to naprawdę obiekt promujący nasze miasto i to śmiem twierdzić że nie tylko w granicach Polski.

Dobrym miejscem jest okolice odlewni i fabryki ursusa tam nic nie ma więc można hałasować :)