Postawili ograniczenie do 30 km/h. I "suszarka poszła w ruch

lemingi i tak POprą POlicję, a ludzi potrafiących samodzielnie myśleć, nie będących niewolnikami umysłowymi nazwą piratami dorogowymi

A w takim celu aby nijaki gorczyca prewencyjnie zwolnił...   cyt.,,– To w jakim celu policjanci używali radaru? – dziwi się Gorczyca.''

Zaczęło się POlowanie jak na żyda POdczas okupacji i no to przecież chodzi,je bać,je bać i jeszcze raz jeb ać.

lemingi i tak POprą POlicję, a ludzi potrafiących samodzielnie myśleć, nie będących niewolnikami umysłowymi nazwą piratami dorogowymi

Tylko większość z tych "samodzielnie myślących" nie jest w stanie odpowiednio ocenić sytuacji i stąd powstają wypadki. Normalni ludzie przestrzegają prawa,,,,

To samo jest miedzy Skokowem a Opolem Lubelskim. Trzydziestka bezsensowna i panowie z suszarką.

Warto by się zastanowić, czy nie powinien być ukarany ten, który wydał zgodę na ustawienie znaku w czasie, gdy roboty drogowe się nie odbywają i nie ma żadnych utrudnień. Ewentualnie drogowcy, którzy nie zasłonili znaku o ile nie mieli takiego pozwolenia. Samowola i bezkarność urzędników i drogowców jest w tym temacie zadziwiająca. 

Tylko większość z tych "samodzielnie myślących" nie jest w stanie odpowiednio ocenić sytuacji i stąd powstają wypadki. Normalni ludzie przestrzegają prawa,,,,

Masz na myśli tych POlityków którzy teraz przy władcy ?? chyba sobie jaja robisz po całości,wstydz się.

30 to 30. na huj drążyć temat ?

To jest właśnie dowód, że każdy polak ma gdzieś prawo!. On sam zawsze wie lepiej z jak i z jaką prędkością ma jeździć!. Ale nie ma co się temu dziwić skoro jest na to powszechne przyzwolenie.

chamstwo w państwie

polska to taki kraj debili

"Ograniczenie zostało postawione, bo trwa tam budowa ścieżki rowerowej. – Ale w tym czasie nie było już robotników – zauważa Gorczyca"   Nagminny debilizm służb. Nie wiem, kto konkretnie ustawia te znaki związane z robotami, ale do jasnej cholery winna być tam jakaś tabliczka z informacją, że ograniczenie dotyczy robót wykonywanych w godzinach od.... do.... a nie tak, że postawią na prostej drodze w szczerym polu 30km/h, zwiną się robotnicy wykonujący prace np. w rowach, pójdą do domu, a znak zostaje.... i co? Zwalniać na donbrej prostej drodze do 30km/h gdzie normalnie obowiązuje 90? Bzdura na biegunach. Policja winna ścigać służby drogowe za to, że ustawiają durne znaki, albo za to, że ich nie usuwają jak skończą pracę po rowach....

polska to taki kraj debili

Jaki premier,taki kraj i tacy debile,żenada !!!  to wszystko niestety z góry idzie,tam jest POczątek tego ZŁA.

To jest właśnie dowód, że każdy polak ma gdzieś prawo!. On sam zawsze wie lepiej z jak i z jaką prędkością ma jeździć!. Ale nie ma co się temu dziwić skoro jest na to powszechne przyzwolenie.

Jeśli prawo jest bzdurne to tylko szkodzi obywatelom.

polska to taki kraj debili

 

polska to taki kraj debili

  Czyli tak: - dwóch milicjantów jedzie na miejsce "przy okazji" - mierzą prędkość, ale nie wystawiają mandatów   NA CZYM ZATEM POLEGA ICH PRACA? Za co dostają pensję?!!!! I nie piszcie o 'prewencji". Z artykułu wynika, że droga była pusta, bezpieczna, bez wykonywanych robót - nie było żadnego powodu stać tam "prewencyjnie".   Ciekawe tylko, czy to tych dwóch milicjantów to tacy mózgowcy, czy też wysłał ich tam, "przy okazji", jakiś nadmilicjant.

To właśnie takie niechlujstwo drogowców powoduje, że kierowcy widząc zbędne znaki drogowe z lekceważeniem odnoszą się także do tych znaków, które faktycznie sygnalizują występujące zagrożenia. A wystarczyłoby zasłonić nieaktualne w danym dniu znaki - i po bólu.

Jeśli prawo jest bzdurne to tylko szkodzi obywatelom.

Ale wyjdzie taki jeden z drugim tępy buc i będzie ci wciskał że złe prawo ale zawsze prawo i należy go przestrzegać,tego nigdy nie było ,tylko teraz za tych idiotów z POstkomunistycznej POlszewi.

    Czyli tak: - dwóch milicjantów jedzie na miejsce "przy okazji" - mierzą prędkość, ale nie wystawiają mandatów   NA CZYM ZATEM POLEGA ICH PRACA? Za co dostają pensję?!!!! I nie piszcie o 'prewencji". Z artykułu wynika, że droga była pusta, bezpieczna, bez wykonywanych robót - nie było żadnego powodu stać tam "prewencyjnie".   Ciekawe tylko, czy to tych dwóch milicjantów to tacy mózgowcy, czy też wysłał ich tam, "przy okazji", jakiś nadmilicjant.  

Czy widziałeś kiedykolwiek  " rozgarniętego " POŁE ???  mamy teraz taką milicję jak i premiera,wszystko takie w  du pę  dęte.

Wszystko jest ustawione pod okradanie i dymanie kierowców i to z każdej strony,nigdzie na świecie tego nie ma !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mandatu oficjalnie nie nalozyli, a z suszarka stali no to sami sobie wywnioskujcie gdzie poszły pieniądze od kierowcow .  Moze jakaś kontrola w tym oddziale policji??