Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Ta ś.w.i.n.i.a powinna odsiedzieć 25 lat bez możliwości ubiegania się o warunek. W momencie popełnienia przestępstwa był funkcjonariuszem państwowym. I co zrobił? Zabił i zwiał. To wystarczy. Zabił młodziutką dziewczynę, która miała przed sobą całe życie, być może macierzyństwo, plany, marzenia. On to wszystko zniszczył i uciekł. S.Z.M.A.T.A
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ja go nie bronie, ale ZABIC A POTRACIC to jest kolosalna roznica... jezeli szczerze zaluje to juz poniosl kare i bedzie musial z tym zyc... wielka tragedia dla rodzicow Kasi jak i dla niego...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jakim trzeba być człowiekiem żeby tak sie zachować ? Przecież gdyby jej pomógł to byłaby szansa że może by przeżyła ? Poza tym był Policjantem, sam pouczał i karał innych a jak się zachował ? Wyrazy współczucia dla bliskich.. Tak czy inaczej Kasi już nic życia nie wróci.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoda gadać!. Co ten sad i policja mysli sobie że co że policjanci sa bezkarni ?. Nie i nie możemy pozwolić na to!!. Współczuję rodzicom Kasi i wszystkim bliskim jestem całym sercem z wami i Kasiu żegnaj (*)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Policjant też człowiek..................
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A biegly ktory zacieral slady powinien dostc dwa razy tyle co sprawca. Ile niewinnych ludzi ukarano przez tego bieglego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Każdy biegły powołany przez prokuratora w sprawie o spowodowanie szkody lub wypadku przez tzw. aparat sprawiedliwości lub policjanta to świr i pazerny na pieniądze łach. Są gotowi matkę ojca sprzedać, byle przypodobać się prokuratorowi i mieć więcej zleceń, po 2tyś zł sztuka. Tylko biegli powołani przez sąd i to w ilości co najmniej 2 mogą uzdrowić tą patologię, jaką są biegli powoływani przez prokurature. Wiem to z autopsji. Takich głupot jakie napisał i opniował biegły w mojej sprawie, przeciw szkodom jakie poczyniła prokuratura, to nie ma nigdzie na świecie. Chory kraj, w którym brednie biegłego decydują o czyimś losie. Sąd nie zgodził się na powołanie innego biegłego. Chory kraj, chory wymiar sprawiedliwości i chorzy my (społeczeństwo), że na taka patologię pozwalamy i dajemy się tym szmatom (biegłym powołanym przez prokuraturę przeciw członkom aparatu spr.) dawać gnębić. Jeszcze nadejdzie dzień odpłaty, pamiętajcie, hieny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ja go nie bronie, ale ZABIC A POTRACIC to jest kolosalna roznica... jezeli szczerze zaluje to juz poniosl kare i bedzie musial z tym zyc... wielka tragedia dla rodzicow Kasi jak i dla niego...
Jeżeli efektem potrącenia jest ŚMIERĆ osoby potrąconej - to znaczy, że została ZABITA. Nie umarła śmiercią naturalną ani z powodu choroby, tylko z powodu działania osób trzecich. Rzeczą sądu natomiast jest ocenić stopień winy tego, kto potrącił człowieka samochocem. Bo równie dobrze może okazać się, że nie był winien... że sytuacja była taka, że, prowadząc samochód zgodnie z przepisami - nie miał szansy zareagować, uniknąć potrącenia. Ale, jeżeli śmierć poszkodowanej osoby była skutkiem działania osoby (osób) trzeciej, mniej istotne, czy był to wypadek czy zamierzone ich działanie - to jest ZABÓJSTWO. Przy czym, jeżeli to był wypadek ze skutkiem śmiertelnym - to spowodowany zaniechaniem, zaniedbaniem czy brakiem kwalifikacji itp sprawcy - niekoniecznie bezpośredniego. Przestańmy w końcu określać zdarzenia omówieniami, bo jest, taka praktyka, ukrywaniem rzeczywistego sensu rzeczy, zdarzenia, pomniejszaniem stopnia odpowiedzialności za skutki. Powtórzę, że rzeczą sądu jest określenie stopnia tej odpowiedzialności.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeżeli efektem potrącenia jest ŚMIERĆ osoby potrąconej - to znaczy, że została ZABITA. Nie umarła śmiercią naturalną ani z powodu choroby, tylko z powodu działania osób trzecich. Rzeczą sądu natomiast jest ocenić stopień winy tego, kto potrącił człowieka samochocem. Bo równie dobrze może okazać się, że nie był winien... że sytuacja była taka, że, prowadząc samochód zgodnie z przepisami - nie miał szansy zareagować, uniknąć potrącenia. Ale, jeżeli śmierć poszkodowanej osoby była skutkiem działania osoby (osó B) trzeciej, mniej istotne, czy był to wypadek czy zamierzone ich działanie - to jest ZABÓJSTWO. Przy czym, jeżeli to był wypadek ze skutkiem śmiertelnym - to spowodowany zaniechaniem, zaniedbaniem czy brakiem kwalifikacji itp sprawcy - niekoniecznie bezpośredniego. Przestańmy w końcu określać zdarzenia omówieniami, bo jest, taka praktyka, ukrywaniem rzeczywistego sensu rzeczy, zdarzenia, pomniejszaniem stopnia odpowiedzialności za skutki. Powtórzę, że rzeczą sądu jest określenie stopnia tej odpowiedzialności.
Co u licha z tym emotikonem? Poprawiałem - i znowu się wepchnął...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
DLACZEGO !!! biegly ktory pomagal oskarzonemu tez nie ponosi zadnej odp ???!!! gopi kraj 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co u licha z tym emotikonem? Poprawiałem - i znowu się wepchnął...
Niech policjanci,którzy są bezkarni poczytają o swoim koledze.Rzekomo służą obywatelowi a tak na prawdę są przeciwko każdemu z nas
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
 
Czy ta dziewczyna żyje? Nie ! To znaczy ,że ten policjant,ten "władza" ją zabił (gdyby tylko potrącił to może by przeżyła).Policjanci postepuja raptownie i skutecznie jak dorwą obywatela,nawet niewinnego a jak taki PAN WŁADZA zabije biedną dziewczynę to mówi sie "potrącił"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...