Pan redaktor napisał: "Prawie dziesięciogodzinną podróż muszą spędzić w wagonie osobowym". Rozumiem oburzenieredaktora, dlaczego nie w wagonie towarowym lub bydlęcym?
|
|
Jak komuś przeszkadza ten pociąg to może wybrać ten z przesiadkami w Warszawie. Lepszy taki pociąg niż busy albo stare autobusy bez WC, ciasne i jadące 11 godzin.
|
|
Nie rozumiem czegoś. Przecież połączenie Chełm - Wrocław funkcjonuje już od dłuższego czasu. Od początku trasa obsługiwana była przez EN-57, co wcale nowością w Polsce nie jest. Korzystałem z tego kilkukrotnie. Dlatego zastanawiam się... skąd ten news dopiero teraz?
Jeśli chodzi o sam tabor, to EN-57 faktycznie nie powala. Jest głośno i niezbyt wygodnie. Toalety są 2 - na początku i końcu składu i zazwyczaj są w okropnym stanie (choć to akurat norma w Polsce). Idiotyzmem wg. mnie jest to, że Lubelszczyzna ma dostać zmodernizowane jednostki EN-57 (chyba, że coś się zmieniło) i jednostki te będą jeździły po regionie na krótkich trasach.
|
|
dla mnie to polaczenie zawsze bylo ok... co do warunkow idzie sie przyzwyczaic
|
|
Kiedyś Kazik śpiewał: "(...) jadę do wojska pociągiem osobowym, i tak dobrze, że nie muszę towarowym (...)", czy jakoś podobnie.
Widzę, że redaktor reflektuje jednak na te pociągi towarowe, pisząc: "Prawie dziesięciogodzinną podróż muszą spędzić w wagonie osobowym".
|
|
Nic nowego ten pociąg. We wrześniu jechałam nim z Lublina do Katowic - dramat!!!! Jak zobaczyłam czym mam jechać to myślałam że to jakiś żart.
|
|
jaki to news, przecież ten pociąg już dawno kursował ???? jechałam nim, może nie jest intymnie, ale myślę, ze mże nawet bardziej bezpiecznie?? jak Cię widza wszyscy, to Cię np. nikt nie okradnie, bo bo potencjalnego zlodzieja będą widziec inni paseżerowie? Kolejny i może najważniejszy plus: jest tańczy od PKP Intercity, który jedzie na trasie Wrocław- Lublin. Następny plus: ubikacje są bardziej zadbane i higieniczne, niż w PKP Intercity )
|
|
Najlepsza jest cena biletu tego pociągu między chełmem, a Lublinem. Ten sam tabor co co zwykły regio, ten sam czas podróży, zatrzymuje się na wszystkich stacjach, ale cena dwa razy wyższa. W ten sposób ludzie praktycznie stracili kilka połączeń dziennie. Tradycją jest to że dla kolejarzy pasażer to zbędny bagaż, oni mają dotację!
|
|
Początkowo pociągi InterRegio były stosunkowo tanie. Wtedy jeszcze połączeń z Lubelszczyzną nie było. No ale był to całkiem opłacalny interes bo za niewielką kasę, choć w złych warunkach, ale można było udać się w daleką podróż. Teraz ceny są praktycznie takie same jak te w TLK, a warunki jak były fatalne tak są. Co prawda TLK również nie powala, bo tabor w sporej części jest stary, brzydki i awaryjny... ale jednak lepsze te TLK niż Regio. Na pewno wygodniejsze są te pierwsze.
~pasażerka~ ---> naprawdę jest taniej? Właśnie patrzę na cennik: TLK: 65zł, IR: 65zł. Jedyny plus taki, że IR jedzie godzinę krócej. Przede wszystkim ze względu na krótszy postój w Kielcach (wiadomomo... nie trzeba lokomotywy przestawiać).
TLK ma u mnie plusa za to, że mają ulgę MAX.26 - ja jako osoba już nie studiująca mam cały czas ulgę 26%. W IR tego nie ma.
|
|
~Dyzma~ ---> Pozwolę się nie zgodzić. Cena jest dokładnie taka sama, gdyż ten pociąg na trasie Chełm - Lublin jest traktowany jako zwykły Regio.
|
|
Dzisiaj TLK LBN- BDG 9 wagonów, TLK LBN- SZCzec 11 wagonów, cóż TLK. IR lubię Wartę
|
|
Posłowie pytają "dlaczego", ale kasy na kolej nie załatwiają. A skąd niby kolejarze mają wytrzasnąć nowoczesny tabor? Zbudują go sobie na warsztacie? Ludzie chcieli połączenia, to zaoferowali im tabor, jakim dysponowali. Niech posłowie lepiej popracuja nad zmiana sposobu zarządzania i finansowania kolei a nie zadaja durne pytania.
|
|
Tu macie cenę.
http://rozklad-pkp.pl/query.php/pn?q=pl/node/146&ld=pkp&seqnr=8&ident=28.01407329.1332936320&getTariff=yes&outConId=C3-1
Jeden i drugi kosztuje 65zł za II klasę. W zdezelowanych EZT pierwszej klasy nie ma:) a w TLK kosztuje ona 100zł.
Czemu redaktor napisał że prawie 10 godzin, jedzie jak na rozkładzie widnieje wyraźnie EZT: 8godz 20min. a pociąg TLK 9godz. 17min.?
I dlaczego pociąg IR ma trasę o o 4km krótszą niż TLK? Inną trasą jadą?
|
|
|
|
NIEPRAWDA! CENA BILETU CHEŁM - LUBLIN JEST TAKA SAMA JAK W ZWYKŁYCH REGIO. |
|
Przede wszystkim piszesz o połączeniu Lubin - Wrocław, a w artykule jest mowa o Chełm - Wrocław. Durga rzecz, którą sam dopiero zauważyłem - pociągów TLK na trasie Lublin - Wrocław są 2 rodzaje. Jeden jedzie przez Warszawę\Łódź i faktycznie trasę ma dłuższą o 4km, a drugi jedzie tak samo jak IR. Cena we wszystkich jest taka sama (65zł). Najszybszy jest jednak IR, który na odcinku Lublin-Wrocław jedzie 8.20h. Drugi to TLK przez Kielce i Katowice (8.57h), a trzeci TLK przez Warszawę Łódź (9.17h). |
|
Jeżdzę często na trasie Zabrze Lublin, Lublin-Zabrze i płacę zawsze o 3 zł mniej- otot dowód !! Może od stacji początkowej i końcowej cena jest taka sama, ale inaczej liczą na poszczególnych stacjach.
Tak, zgadza się, trasa i czas podróży jest krótszy.
|
|
ojtam, ojtam. Wracałem rok temu z Poznania do Lublina, a na peron wjechał EZT EN-57 realcji... o zgrozo... Kołobrzeg-Poznań-Wrocław-Kraków. To dopiero musiałbyc odlot. Osobiście jachałem ostatnio EZT z Lublina do Puław. Poprzejechaniu tych 50 kilometrów, jak wysiadłem to, czułem się tak jakby mi ktoś ciężkim przedmiotem w tył głowy przywalił. A co muszą czuć ludzie, którzy jadą całą trasę? Pewnie jakby ich walec przejechał a następnie ktoś zrobił z nich samolocik w technice origami a nastepnie puścił na autostradę
|
|
Odwołać niech chodzą pieszo !!!!
|
|
W Rumunii kupili 150 luksusowych pociągów Siemens Dessiro Classic. Polski nie stac nawet na jeden.Ukraina kupiła na EURO 2012 pociagi Hyundai, a w Rosji kursują luksusowe pociagi Sapsan Siemensa. U nas EZT.
|
Strona 1 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|