Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Och nie! Cóż poczną te biedne zastępy babć czekających od 6 rano pod gabinetami "tylko na chwilę po receptę"? Komu one teraz będą opowiadały historię swojego życia, swoich dzieci, wnuków, sąsiadek jak zabraknie im tej jednej - jakże cennej 60 minutowej codziennej wizyty u lekarza?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
szkoda tylko, że pielęgniarki będą odwalać całą robotę za lekarzy a zarobki na pewno im nie wzrosną! Za to przychodnia dostanie więcej kasy na pacjenta bo przecież recepta=wizyta.. a kolejki i tak będą, tu chodzi wyłącznie o pieniądze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niech dochtory nie robia tak jak PiS -wszystko na nie!W normalnych krajach tak się wypisuje i wszystko jest OK.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Powaliło ten NFZ i ministerstwo bez zdrowia chyba już do końca a może niech jeszcze pielęgniarki zaczną operować itd. Bez jaj za co lekarze biorą pieniądze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
szkoda tylko, że pielęgniarki będą odwalać całą robotę za lekarzy a zarobki na pewno im nie wzrosną! Za to przychodnia dostanie więcej kasy na pacjenta bo przecież recepta=wizyta.. a kolejki i tak będą, tu chodzi wyłącznie o pieniądze.
Po pierwsze, to niektórym pielęgniarkom w przychodniach przyda się trochę ruchu i przy okazji potrenują sobie umysł. Jak dotąd brały pieniądze głównie za wyciąganie kart z szuflad i jedzenie za ladą sałatek i czekolad.    Po drugie,przychodnie rodzinne nie mają płacone za wizyty tylko na każdego pacjenta, który wpisał się do poradni. Miesięcznie jest to kwota 8 złotych, obojętnie czy pacjent przyjdzie i np: weźmie skierowanie na badania za 50zł czy nie.Jest to tzw. stawka kapitacyjna. Tak więc im więcej pacjentów przychodzi do przychodni, tym przychodnia jest bardziej stratna. Inaczej jest w poradniach specjalistycznych -tam płaci się od wizyty.   Po trzecie, dla lekarzy to lepiej (bezpieczniej) z tego względu,że z własnej kieszeni odpowiada za nienależną refundację ten kto podbija się pod receptą a nie pacjent,który te lekarstwa spożywa i często wymusza "zniżkę" (chora sytuacja ale niestety tak jest). Także od 2016r. kary w tysiącach złotych (za to,że pacjent nie doniósł zaświadczenia od specjalisty) NFZ nie będzie nakładał tylko na lekarzy,ale również na pielęgniarki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...