Pielęgniarki szykują strajk generalny. "Podwyżek żadnych, obowiązków więcej"

na zachodzie zarabiają więcej...... to na co czekacie, jeżdżcie......

Jak tak źle to zawsze można pójść do pracy na kasie w Biedronce

Artysta fotograf wam to coś zrobił?

Siedzą w pokoju i kawkę popijają i im źle a pacjent niech czeka jak znajdzie chwilę to przyjdzie !

Tak one niech wyjadą i niech się opiekują ludzmi gdzieś a my zdychajmy sami sobie bo po co nam jakieś pielęgniarki przecież w szpitalach tylko lekarze udzielają pomocy i "opiekują" się pacientami.

widze ze komenteże typowo górnicze

he,he, elektorat PO się burzy przeciwko swoim wybrańcom. Koniec świata -jak to mawiał Popiołek

A ty znawco zawodu nie pijasz i nic w pracy przez 12 godzi? mam nadzieję,że nadejdzie taki czas i zobaczysz jak smakuje lyk wody podany przez tą nic nie robiącą pielęgniarkę!

Prawda jest taka że bez pielęgniarek żaden szpital by nie funkcjonował. Ten kto nie pracował w tym zawodzie ma małe pojęcie o tym jak ciężki jest to kawał chleba. Jak ich nie poprzemy to za kilka lat będzie katastrofa. Pielęgniarkom zamiast podwyżek dodaje się tylko kolejne obowiązki. Nikomu nie polecam tego zawodu bo niestety jest niedoceniany przez społeczeństwo. A pensje pielęgniarek są po prostu śmieszne. Zawód obciążający fizycznie i psychicznie.

Pielęgniarki to w większości opryskliwe nieroby , szczególnie w Chełmie

Polecam pielęgniarki z Lublina ze szpitala przy ulicy Biernackiego to dopiero opryskliwe baby i nieroby do tego paskudy

No to róbta białe miasteczko i ujadajcie, jak za Kaczyńskiego. 7 lat było dobrze i cacy! Co sie teraz stało? PO be?

jestem za nimi i ich popieram bylem pacjentem w szpitalu przy staszica w lublinie  super dziewczyny dbaja o pacjentow Serdeczne pozdrowienia dla nich

Popieram protest Pielęgniarek - lekarze "na kilka" etatów zlecają :prywatne" badania w szpitalach (gdzie pracują). kopacz najgorszym ministrem zdrowia - jeszcze obrażała Ś.P. Profesora Zbigniewa Religę 

W szpitalu na Kraśnickiej w Lublinie są też ,,zapracowane" paniusie, chodzą jedna za drugą tylko szum, a potem tak sie sprytnie schowają że ani jednej ,nieprzyjemne babska i też z urodą nie mają za wiele wspólnego. No ale róbcie panie białe miasteczko będzie fajnie najlepiej pod ratuszem na miejscu szopki. Może Jarek do was przyjedzie.....

Tylko krzyku o kasę a nic nie robią. Przyjśc zmierzyć temperaturę, przynieść leki ewentualnie wyłączyć dzwonek przy łózku gdy pacjent jest zbyt "upierdliwy". Moja córka w wieku 15 m-c, leżała na OIOM-ie w szpitalu dziecięcym  na Chodźki. Po dwóch dniach dostała odleżyn. Bo ważniejsze było przeglądanie stron internetowych, porozmwaianie z koleżankami niż zdrowie dzieci. Większość pracy przy dzieciach takich jak odsysanie, inchalacje, karmienie dzieci itp wykonują rodzice.  .  Do godziny 15 pracowały tylko tyle aby ordynator widział że coś robią. Pośród tych pielęgniarek tylko parę było które zasłużyły na podziękowania za swoją pracę.Więc pytam się, za co ma być ta podwyzka? Za brak zaangażowania w pracy.... ?  

W lubelskich szpitalach leżą pacjenci brudni ,panie pielęgniarki zachowują się jak na wybiegu modelek.Miałam mamę ,męża w szpitalu więc wiem jak traktuje się pacjentów ciężko chorych.Jak nieposmarujesz to ciężko patrzeć na swoich bliskich ,a ja sama inwalidka dużo nie z robię. Panie pielęgniarki proszę zajrzeć do historii.PIELĘGNIARKA ! PIELGNIARSTWO !

Tylko krzyku o kasę a nic nie robią. Przyjśc zmierzyć temperaturę, przynieść leki ewentualnie wyłączyć dzwonek przy łózku gdy pacjent jest zbyt "upierdliwy". Moja córka w wieku 15 m-c, leżała na OIOM-ie w szpitalu dziecięcym  na Chodźki. Po dwóch dniach dostała odleżyn. Bo ważniejsze było przeglądanie stron internetowych, porozmwaianie z koleżankami niż zdrowie dzieci. Większość pracy przy dzieciach takich jak odsysanie, inchalacje, karmienie dzieci itp wykonują rodzice.  .  Do godziny 15 pracowały tylko tyle aby ordynator widział że coś robią. Pośród tych pielęgniarek tylko parę było które zasłużyły na podziękowania za swoją pracę.Więc pytam się, za co ma być ta podwyzka? Za brak zaangażowania w pracy.... ?

PRzykre jest to co piszesz. Moja Mama jest pielęgniarką i czytając Twoja wypowiedź - z tego co opisujesz nic nie wiesz o tym zawodzie. A ja się zapytam, za co zaangażowanie? Za takie śmieszne pieniądze?

pani bez , a co pani robiła jak pani odwiedzała swoich bliskich w szpitalu ?, z pewnościa tylko pytała pani chorych  na sali co też dziaiaj   panie pielęgniarki zrobiły przy chorym.  Niech pani wpadnie na kilka dyżurów i popracuje  a na pewno pani zmieni zdanie  a nie wie czy pani wie że pani obowiązkiem jest  brać czynny udział w pielęgnacji chorych   niech pani nie smaruje , nikt tego od pani nie oczekuje

pani bez , a co pani robiła jak pani odwiedzała swoich bliskich w szpitalu ?, z pewnościa tylko pytała pani chorych  na sali co też dziaiaj   panie pielęgniarki zrobiły przy chorym.  Niech pani wpadnie na kilka dyżurów i popracuje  a na pewno pani zmieni zdanie  a nie wie czy pani wie że pani obowiązkiem jest  brać czynny udział w pielęgnacji chorych   niech pani nie smaruje , nikt tego od pani nie oczekuje   No tego to droga pani pielegniarko nie wiedziałam że moim obowiązkiem jest jako rodziny pacjenta jest brać czynny udział w pielęgnacji chorych. Więc od czego są pelęgniarki? Opiekę nad chorym to mogę w domu sprawować a w szpitalu to jest obowiązek pracownika szpitala. Więc pielęgniarko nie siedz na forum Dziennika tylko do roboty