|
okuninka.... około 15 lat temu było to miejsce wypoczynkowe... dziś? jest to burdel, żulernia... zsyp patologii z całego województwa i nie tylko. dziwię się ludziom którzy jadą tam z rodzinami.... przecież tam szczególnie w weekendy 2 na 3 przebywających to recydywa i zwyrole. Alternatywą jest jeszcze spędzanie czasu po drugiej stronie od tzw. centrum.. tam nawet wynajmujący pokoje potrafią robić selekcję i byle stada obszczymurków nie przyjmują. Dziwię się ludziom że kąpią się w tym ścieku. Do tego jeziora wlatuje wszystko. Tam przebywają stada różnych ludzi, wielu z nich wali w gaz za pozwoleniem, na plaży w dzień i noc - nie pójdą do toalety bo trzeba zapłacić, a przecież potem zabraknie na alkohol i narkotyki….!! Nic więcej, tylko syf.
|
|
|
jest napisane że był z kolegami...Nawet jeden powiadomił policję o śmierci i nie znają Jego tożsamości!? Było napisać że pił z przygodnie poznanymi...Już nic nie rozumiem :wacko:
|
|
|
To koledzy nie wiedzą kto to jest?
|
|
|
"W nocy z soboty na niedzielę po wypiciu nalewki wraz z kolegami położył się spać.
Rano jeden z nich stwierdził, że ich kompan nie żyje.
- Mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów, był w wieku około 50-lat, wysoki, krępy, na ciele miał liczne tatuaże
– na klatce piersiowej wąż, na brzuchu usta z językiem, na prawym ramieniu symbole amerykańskiej armii, na prawym przedramieniu miecz z różą, na plecach anioły."
... musi jakiś magister albo inny "umysłowy". :lol:
|
|
|
Więc Koleżanko, może zaproponuj gdzie jechać w upał z dzieckiem?
|
|
To już nie jest ta sama Okuninka co kiedyś...
|
|
|
Więc Koleżanko, może zaproponuj gdzie jechać w upał z dzieckiem?Na pewno nie pojadę z dzieckiem do bajora przepełnionego uryną i fekaliami.... |
|
|
Więc Koleżanko, może zaproponuj gdzie jechać w upał z dzieckiem?Proponuję pojechać nad Kunów, to jest takie nawet spore jeziorko i tam sa takie dzikie plaze, jeszcze sporo osób aż tak o nimnie wie dlatego nie ma tam tłumów ludzi, cisza i spokój. Polecam :) |
|
|
...musi co tam mu zaszkodziło nieświeżego! Jakem był w delegacji nad polskim przesławnym morzem, tożem też się skusił na świeżo odmrażaną rybkę im sraczki dostał. Alem nie spał na kocyku przy wielkiej wody brzegu, tylko w hotelowym kiblu i to mi życie uratowało z pańską łaską. A w podzienkunku dla Panienki żem wota dziękczynne w chełmskiej katedrze złożył ..
|
|
|
chciałem dodac tylko kilka słow na temat tego artykułu. Po pierwsze nie zaden kolega zmarłego mężczyzny wzywał pomoc ale młodzi ludzie przechodzący tamtędy rano (mocno pijani) wezwali karetke pogotowia do nieprzytomnego mężczyzny,lekarz pogotowia stwierdził zgon( kilka godzin wcześniej). Nastepnie pogotowie powiadomiło policje i prokuraturę . Nie wiem z kąd takie rozbieżnosci w informacjach
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
