Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Na mieście jemy głównie kebaby

Utworzony przez Gość, 6 sierpnia 2014 r. o 16:58
Kupując kebaba osiedlasz araba za którego wyjdzie polka bo ten obieca jej wielbłąda i latjący dywan.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
KUPUJCIE DALEJ KEBABY...ZALEJE NAS FALA ISLAMU,TAK JAK W BELGII,NIEMCZECH I WIELU INNYCH KRAJACH :ph34r:
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kebaby są niezdrowe i niedobre. fu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wole kebaba od Turka, jak od Polaka. Ten niestety oszukuje na wszystkim co się da, włącznie z nieświeżym mięsem. Także jak Kebab to tylko od Turka !!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Poproście właścicieli "kebabowni" o etykietę z opakowania a sprawdźcie ilość mięsa w mięsie, które jest wkładane do Waszej ulubionej bułki bądź pity. W Makro widziałem mrożony ogromną "rolkę" kebaba drobiowego, który widzicie później w lokalu - skład: 45% mięso z kurczaka, reszta to soja, tłuszcz i długa lista chemicznych dodatków (cena: ok. 100 zł netto). Oczywiście nie każda kebabowania sprzedaje taki rarytas ale z pewnością w wielu kolor i struktura tego mięsa nie wygląda zachęcająco do konsumpcji. Poza tym warto wiedzieć ile gram tego mięsa jest w Waszym kebabie później. Jak zdobędziecie te wszystkie informacje, to warto rozważyć dopłatę i zjeść coś innego - świeżo grillowanego hamburgera, w którym jest od 100 do 250 gram 100-procentowej wołowiny, w innych lubelskich lokalach.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kupując kebaba zasiedlasz Araba.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lepszy turas ktory napieprza kebaby niz cygan, ktory nic nie robi
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
uwazajcie na bulki z kebabem jeden arabus ma piekarnie na kalinowszcyznie i raz po pijaku nazygal do ciasta  skopalismy mu d... ale nadal pewnie daje w ciasto
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy ktoś z Was z czystym sumieniem może powiedzieć że zjadł w Polsce dobrego, PRAWDZIWEGO kebaba z baraniny?? Szczerze wątpię....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kupując kebaba osiedlasz araba za którego wyjdzie polka bo ten obieca jej wielbłąda i latjący dywan.
Gupie te polki.   
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najbardziej mi brak barów mlecznych i Empików.Możan było smacznie i tanio zjeśc i za frico poczytać sobie prasę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy ktoś z Was z czystym sumieniem może powiedzieć że zjadł w Polsce dobrego, PRAWDZIWEGO kebaba z baraniny?? Szczerze wątpię....
  Z baraniny ?? Nie wierzę w takie szczęście...   Niestety w Polsce, to tylko kurczak i to też nie każdy. Trzeba Kebaba wybierać świadomie i patrzeć na to co wisi na ruszcie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Glupi to sa ludzie, ktorzy pisza takie komentarze :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z baraniny ?? Nie wierzę w takie szczęście...   Niestety w Polsce, to tylko kurczak i to też nie każdy. Trzeba Kebaba wybierać świadomie i patrzeć na to co wisi na ruszcie.
"CHOPIE", żeby zjeść Kebaba z baraniny, sprzedawca musi mieć klientów.Taki jak Ty zdarza się 1/1000.Mam przyczepkę z kebabem i w mojej karierze ,dotychczas 3 osoby zapytały o baraninę.I teraz pomyś!! Mam kupić Kebaba z baraniny dla 3- osób, co zrobię z pozostałością???Zamrozić???.Byłem w Niemczech, jadłem Kebaba u Turka- też z kurczaka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...