Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Muzeum na Majdanku: Barak remontują w namiocie

Utworzony przez dvf, 26 sierpnia 2014 r. o 23:42 Powrót do artykułu
...
Ostatnio edytowany 10 kwietnia 2016 r. o 19:58
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niech mnie ktoś oswieci, dlaczego renowacja drewnianevo baraku kosztuje 1 200 000 zł. ? Jestem za renowacją i podtrzymywaniem pamięci, ale budowa domu w nowej technologii to koszt 300 000. Tu mamy drewniany barak. Czy ktoś tu kogoś nie nadciąga? Zawsze jak są wydawane publiczne pieniążki to ceny jakieś dziwnie duże.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kolega polecił mi książkę autorstwa niejakiego Finkensteina pt. "Przedsiębiorstwo holocaust". Ciekawe o czym to jest.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niech mnie ktoś oswieci, dlaczego renowacja drewnianevo baraku kosztuje 1 200 000 zł. ? Jestem za renowacją i podtrzymywaniem pamięci, ale budowa domu w nowej technologii to koszt 300 000. Tu mamy drewniany barak. Czy ktoś tu kogoś nie nadciąga? Zawsze jak są wydawane publiczne pieniążki to ceny jakieś dziwnie duże.
   Odpowiem na tyle, na ile orientuje się troche w tej kwestii. Prace konserwatorskie nie sa zwykłymi pracami budowlanymi. To dziedzina dość specyficzna. W koszty wchodzi np. wykonanie szczegółowej dokumentacji, obrazujacej stan obiektu zarówno przed pracami, jak i po pracach (rzecz dość droga). Same koszty preparatów są powazne - podejrzewam, ze w gre wchodza specjalistyczne srodki, a nie zwykłe preparaty do konserwacji drewna. Dodajmy jeszcze koszt robocizny, i rózne rzeczy dodatkowe. Wiem, ze podana w artykule cena moze być dla wielu szokująca, ale nie jest to jakieś nieprawdopodobne.   
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z tej kwoty 750 tys, ponad 150 poszło (nadprogramowo, ale z kieszeni wykonawcy, nie było nadprogramowego funduszu z Muzeum) na namiot . Az kierownictwo potem mówiło: szkoda, że myśmy nie napisali w przetargu "zakup namiotu" zamiast "zabezpieczenie przed warunkami atmosferycznymi" . Inni robili jakieś konstrukcje  tymczasowe, a tu szyk, klasa ! No i zapraszam do porównania choćby kolorów tego i innych odnowionych baraków. Można dechy "przelecieć" tańszą farbą, a można nasączyć droższym środkiem odgrzybiającym, owadobójczym i impregnującym, nie zmieniającym w znaczny sposób koloru drewna.   Wykonawca dużo więc na tym nie mógł zarobić...... Rozebrać coś "do cna", zrobić nowy fundament, odzyskując jak najwięcej starych cegieł (czyli też je nasączyć "czymś", by długi czas jeszcze wytrzymała. A spójrzcie na podmurówki innych - nowy klinkier, dużo tańszy!)  i złożyć cały budynek z powrotem - to kosztowało. Plus przestoje, jak coś znaleziono dla archeologa    Jeśli ktoś chce porządnie wykonać renowację, konserwację drewna, przeniesienie chałupki w inne miejsce, radzę właśnie zwrócić się do takiej firmy, która , jak widać, szanuje starą materię  . I broń boże nie gadać co drugie zdanie " a nie możnaby taniej" ? Możnaby, ale tylko wtedy, gdy zgodzicie się na pomalowanie czymś w rodzaju "farby olejnej" , jak widzimy kilka baraków dalej.   Choć nie sądzę, by na tych innych było taniej, po prostu firma chciała więcej zarobić, no i nie miała (albo nie chciała mieć) wiedzy o dobrych preparatach i praktykach. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...