Jeszcze skuteczniejsze byłoby spalenie drzew: w korze się chowają szkodniki.
Jesienią i wiosną ten sam smród: ludzie palą wszystko co się da. Zamiast kompostować palą. Na szrotówka, zakłada się plastry na pnie.
W miastach smród nie do wytrzymania, szczególnie w suchą i bezwietrzna pogodę. Dobrze, że daleko mieszkam.
Kompostowanie jest niesmrodliwe, a jeszcze daje nawóz. No ale miejsce trzeba wygospodarować - lepiej zapakować w worki i na wysypisko .. albo spalić.
|
|
Największym szkodnikiem jest pan Marian S.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|