Międzyrzec Podlaski: Zniżki dla rodzin wielodzietnych

SKORO RZĄD PO i PSL NIE ROBI KOMPLETNIE NIC W KIERUNKU POPRAWIENIA SYTUACJI MATERIALNEJ RODZIN WIELODZIETNYCH A  JEDYNIE OGRANICZA SIĘ DO ODBIERANIA DZIECI ZE WZGLĘDU NA UBÓSTWO INICJATYWA BURMISTRZA MIĘDZYRZECA JEST JAK NAJBARDZIEJ ZASADNA I POTRZEBNA NALEŻY TYLKO PRZYKLASNĄĆ !!!

Od kilku lat takie karty dla rodzin wielodzietnych są w wielu miastach Polski, szczególnie to jest ważne w przypadku dojazdów do szkoły czy uczelnię. No cóż, u nas autobus miejski ma kilka kursów dziennie, a na zajęcia w stanicy w zimie to chyba nie ma sensu? Ale wspierać takie rodziny to konieczność, Moim zdaniem bardziej dla takich rodzin potrzebne jest darmowe przedszkole czy żłobek, darmowe podręczniki i pomoce szkolne,talony na odzież czy buty, ze znaczną zniżką lub darmowe obiady w szkole . Szczególnie potrzebne jest stypendium dla zdolnych uczniów, którzy podejmą naukę w uczelniach wyższych na takich kierunkach po których jest praca. Oczywiście nie stypendia jakie sa w naszym mieście czyli jednorazowe 100-200zł, bo to nie jest stypendium ale zwyczajna nagroda za wyniki w nauce. I oczywiście dla takich wielodzietnych rodzin powinna być w pierwszej kolejności praca i odpowiednie komunalne mieszkania. Co z tego,że dziecko dostanie zniżkę np. na naukę gry na instrumencie muzycznym kiedy nie ma co jeść? I do tego popłynie kajakiem? 

JAk zwykle malkontenci znajdą dziurę w całym.Ludzie zrozumcie że dopóki sytuacja w kraju się nie zmieni nie liczmy na darmowe przedszkola żłobki czy podręczniki.Każde dziecko z ubogiej rodziny dostaje obiad w szkole jest dofinansowanie do zakupu podręczników przyborów szkolnych i odzieży.Proszę pamiętać że oprócz spraw materialnych są również inne nie mniej ważne dla rodzin z dziećmi.

JAk zwykle malkontenci znajdą dziurę w całym.Ludzie zrozumcie że dopóki sytuacja w kraju się nie zmieni nie liczmy na darmowe przedszkola żłobki czy podręczniki.Każde dziecko z ubogiej rodziny dostaje obiad w szkole jest dofinansowanie do zakupu podręczników przyborów szkolnych i odzieży.Proszę pamiętać że oprócz spraw materialnych są również inne nie mniej ważne dla rodzin z dziećmi.

W Warszawie są zniżki na wejścia do muzeum, opery, teatru czy kina, i darmowe całkiem bilety komunikacji miejskiej. A stypendia dla studentów powyżej 1000zł miesięcznie. To jest pomoc konkretna, i nie wynika to z sytuacji państwa, bo za taką pomocą stoi samorząd. A u nas nie ma nawet kina… Gdzie te dzieci mają się rozwijać ? Czy do Centrum Kopernika ta nasza miejska karta upoważnia do darmowego wejścia? Tak samo są miasta, które sa w programie Senior. I wtedy taka karta seniora upoważnia np, do zniżki w sanatorium czy na wczasach, oczywiście różnicę później pokrywa dany samorząd. I to jest konkretna pomoc.

W Warszawie są zniżki na wejścia do muzeum, opery, teatru czy kina, i darmowe całkiem bilety komunikacji miejskiej. A stypendia dla studentów powyżej 1000zł miesięcznie. To jest pomoc konkretna, i nie wynika to z sytuacji państwa, bo za taką pomocą stoi samorząd. A u nas nie ma nawet kina… Gdzie te dzieci mają się rozwijać ? Czy do Centrum Kopernika ta nasza miejska karta upoważnia do darmowego wejścia? Tak samo są miasta, które sa w programie Senior. I wtedy taka karta seniora upoważnia np, do zniżki w sanatorium czy na wczasach, oczywiście różnicę później pokrywa dany samorząd. I to jest konkretna pomoc.

 

W Warszawie są zniżki na wejścia do muzeum, opery, teatru czy kina, i darmowe całkiem bilety komunikacji miejskiej. A stypendia dla studentów powyżej 1000zł miesięcznie. To jest pomoc konkretna, i nie wynika to z sytuacji państwa, bo za taką pomocą stoi samorząd. A u nas nie ma nawet kina… Gdzie te dzieci mają się rozwijać ? Czy do Centrum Kopernika ta nasza miejska karta upoważnia do darmowego wejścia? Tak samo są miasta, które sa w programie Senior. I wtedy taka karta seniora upoważnia np, do zniżki w sanatorium czy na wczasach, oczywiście różnicę później pokrywa dany samorząd. I to jest konkretna pomoc.

To na ile jest to pomoc rodzinie jest mniej ważne dla organizatorów to ma być nius wyborczy promujący "dobrą"władzę dbającą o rodzinę.Może by tak za część djet radnych pokryć koszty wyżywienia i utrzymania dzieci w przedszkolach i szołach!

CÓŻ TO ZA PORÓWNANIE- MIĘDZYRZEC - WARSZAWA gdzie RZYM a gdzie KRYM  CO DO DIET RADNYCH TO ZAPOMNIJMY ŻEBY TAKA WŁOSKOWA PRZEZNACZYŁA SWOJĄ DIETĘ NA CEL SPOŁECZNY !!!!

a kto o zdrowych zmysłach nie mając pieniędzy decyduje się na więcej dzieci jak go stać, nie stać, to się nie robi i nie rodzi dzieci, średniowiecze minęło, 

ODEZWAŁ SIĘ WIELBICIEL PALIKOTA !!!

ja się nie ma pieniędzy to nie rozumiem po co to rodzić i męczyć te dzieci bieda od samego poczęcia, dla mnie to są nieodpowiedzialni, chorzyc rodzice

ja się nie ma pieniędzy to nie rozumiem po co to rodzić i męczyć te dzieci bieda od samego poczęcia, dla mnie to są nieodpowiedzialni, chorzyc rodzice

Może i tak tylko z jakiej racji moje dzieci mają kiedyś pracować na twoją emeryturę. Jak cię nie stać na dzieci to nie ale płać wyższe niż ja składki emerytalne. Żerowanie na naszych dzieciach to dopiero jest chore. A czy mnie stać na dzieci? Nie wiem, ciężko jest ale jakoś dajemy radę, inicjatywa burmistrza i miasta godna pochwały. I jeszcze jedno pytanie, od jakiej kwoty można stwierdzić że już mnie na dziecko stać?

Już od 2 lat taka karta rodzinna jest dostępna na rynku - bez pomocy rządu czy samorządów. Nie jest dostępna tylko dla dużych rodzin, ale dla każdej rodziny z dziećmi. Co prawda zniżki nie obowiązują na PKP, ale poza tym można z niej skorzystać w hotelach, restauracjach, parkach dinozaurów, wesołych miasteczkach, salach zabaw. Jest tez aplikacja na telefony i tablety oraz ciekawy profil na fb. Często dołączają nowe miejsca. Wpiszcie w wyszukiwarce: rabaty rodzinne.  

Ludziska to jest kiełbasa wyborcza burmistrza on nawet kino zlikwidował . A zniżki będą na górkę i kajaki.

Ludziska to jest kiełbasa wyborcza burmistrza on nawet kino zlikwidował . A zniżki będą na górkę i kajaki.

 

Ludziska to jest kiełbasa wyborcza burmistrza on nawet kino zlikwidował . A zniżki będą na górkę i kajaki.

To są jajca z 260 rodzin, mermolada z pozostałych. Kasiora pusta! To naprawdę wielki gest bankruta, ale wylansowano taki trend, by podzielić się ochłapami w imię dobra wspólnego i polityki prorodzinnej. Zgroza!