Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Lublinianin oskarża byłego prof. KUL o molestowanie. Seksuolog pogrąża duchownego

Utworzony przez refleksja nad losem narodu, 15 lipca 2014 r. o 11:48 Powrót do artykułu
Najprawdopodobniej  nie będę oryginalny, oraz odbiegający swoimi przemyśleniami od większości inteligentnych, rozumnych oraz kulturalnych czytelników różnych przekazów medialnych, kiedy napisze, ze czas najwyższy zakończyć pisanie niby to sensacyjnych relacji z konfliktów pomiędzy bezrozumnych warcholstwem, a Kościołem katolickim. Z całym przekonaniem twierdze, ze to większej rzeszy społeczeństwa w ogóle nie interesuje. Poruszacie sprawy dotyczące relacji osób niepublicznych, a wiec niech się wszystko zamknie w ich małym świecie. Komu i do czego potrzebna jest wiedza o drobnych nieporozumieniach pomiędzy dorosłymi ludźmi? Czy chodzi tylko o skonfliktowanie szarej masy ze światem osób duchownych, a może pójdźmy dalej tym tokiem rozumowania i stwierdźmy, ze komuniści wcale nie zostali wyeliminowani z rządzącej krajem kasty politycznej i nadal pragną niszczyć wartość najwyższą naszego narodu, a wiec właśnie Kościół? To jakie niebezpieczny wulgarny trend z przewrotnym zamiarem wpływania na niezorientowane masy! Instytucja kościelna poprzez zdecydowane działania Kurii i Episkopatu zawsze radziła sobie doskonale. Media natomiast powinna wiedzieć i znać własną role w kształtowaniu moralnego kręgosłupa narodu. Różnica zdań i nieporozumienia pomiędzy dwoma dorosłymi mężczyznami, czy w ogóle istotami ludzkimi, dla których Bóg wyznaczył rolę bycia mężczyzną jest ich prywatna sprawa. Nikomu nic do tego i należy respektować ich prawo do niepublikowania bzdur... Teraz Polacy otrzymali namacalny przykład niefunkcjonowania państwa pozwalającego na ingerowanie w wewnętrzne sprawy Kościoła. Lewicowi rzadcy kraju nad Wisłą nie panują nad mediami i wrogimi naszej tradycji wiary w Jezusa Chrystusa silami wstecznictwa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Komu sluzy i za czyje oieniadze zyje Dziennik Wschodni? Czy wtracanie się w sprawy dotyczące znajomości dwóch dorosłych osob zwieksza nakład? Czy masoneria i libertynizm nie macza w tym swoich kosmatych lapac? Czy ludzie odczuwający jedność z prawdziwym narodem polskim powinni partycypować finansowo w takim nośniku medialnym? Oczywiście dużo więcej pytan moznaby zadac, ale każdy z nas powinien postarać się odpowiedzieć samemu na te wcześniej wymienine. Pamietajmy tez, ze gazety czytają również dzieci w wieku szkolnym, a te nasze pociechy później ida na lekcje religii i doznają szoku spotykając przyjazna twarz katechety oraz majac w pamięci niecności wypisywane w mediach. jak One maja zaakceptowac starania ludzi dorosłych o ich zyciowe powodzenie i przywiązanie do wartości boskich? Kosciol jest atakowany na każdym kroku i rzadzacy nic w tym kierunku nie robia! To skandal szkodzący wszystkim.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
...zbulwersowany i poruszony do głębi narobiłem całą masę błędów w poprzednio napisanym tekście. mam nadzieję, że osoby to czytające zrozumieją i wybaczą...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Księża i siostry zakonne powinni mieć ustawowy zakaz nauczania i sprawowania opieki nad osobami do 16 roku życia. To jedyny sposób na zahamowanie fali pedofili.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a co się dzieje z tym zboczeńcem wesołowskim?? przebrał się za arcybiskupa, poleciał na dominikanę aby głosić słowo boże!! głosił,owszem, w ten sposób, że bzykał tamtejsze dzieci. Teraz jest bezpieczny, siedzi w watykanie i bzyka rzymskie dzieci!! niedługo przyleci do polski, aby bzykać polskie dzieci!!    
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a ta seksuolog to czyim jest biegłym?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
'Boję się tylko, że zabrnie za daleko i będzie musiał tego żałować widzę ten bezwstydnik nawet groźby publicznie wygłasza, na stryczek...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Biegła sądu cywilnego i duchownego
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a KUL prowadzi jakieś kierunki PEDOGOGICZNE?, a może to wszystkie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
...wojny z Kościołem ciąg dalszy, chciałoby się zakrzyknąć! Z pod jakiego kamienia wypełzły te wszystkie gady?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
znaczy biegła seksuolog Sądu Metropolitalnego Lubelskiego? nie wiedziałem że jest lista biegłych tego sądu... ale czy to znaczy że przed tym sadem toczy się jakaś sprawa w kwestii tego oskarżenia o pedofilię? bo jakoś nie bardzo rozumiem... ... na facebooku Dziennik napisał tak "Na wniosek lubelskiej kurii w sprawie wypowiedział się biegły sądowy seksuolog." ... gdyby toczyła się jakaś sprawa w sądzie czy to państwowym czy kościelnym opinia byłaby pewnie pomoca w orzekaniu ale jeśli sprawa się nie toczy to ma ona charakter pomówienia jedynie... ... w tej sytuacji wydaje się że to co mówi ów ksiądz o sprawie karnej ma uzasadnienie jak najbardziej...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
hmm wnoszę z całości tego co wyczytałem że obywatel Piotr (34-letni mieszkaniec Lublina, który oskarża emerytowanego wykładowcę KUL o molestowanie seksualne) w jakiś sposób zapoznał się z opinia o ktora poprosił abp. Budzik zanim zapoznał się z nią sam Budzik.. to akurat chyba nie za dobrze świadczy o biegłej ktora wydała opinię wskazuje bowiem na stronniczość ... skoro nie toczy się żadna sprawa to opinia biegłej nie ma charakteru ekspertyzy sądowej ale charakter prywatnej opinii wydanej na prośbę arcybiskupa ... to wszystko ma jakieś tam konsekwencje prawne ale mniejsza o nie co innego zwraca moja uwagę ... kiedy ta sprawa się zaczęła przypominałem kurii sprawę ks Psójka w której w mojej opinii kuria dała dupy przyczyniając się do samobójczej śmierci tego człowieka ks Podstawka wie o czym mówię bo korespondowaliśmy na ten temat... ... wydaje się że tamta sprawa niczego kurię nie nauczyła ... takie sprawy to nie jest cyrk nawet jeśli Piotr (34-letni mieszkaniec Lublina, który oskarża emerytowanego wykładowcę KUL o molestowanie seksualne) bardzo chce je w cyrk zamienić ... hmm ks. Podstawka słusznie nie komentuje sprawy - tak się należy zachowywać ale zdaje się że arcybiskup powinien zabrać głos zarówno w sprawie treści opinii jak i jej medialnej kariery tak sobie myślę...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
trzeba uświadomić czytelnikom że kiedy ów Piotr (34-letni etc etc.) mówi iż "Opinia (seksuologiczna - red.) nie pozostawia żadnej wątpliwości" to brzmi to jakby sam się przekonał że ma rację dzięki cudzej opini... dla mnie osobiście jest to rażące i przyznam że nabieram dystansu zdecydowanego do tego Piotra (34-letni etc etc.) ... tak w ogóle to opinie biegłych sadowych mają nieco inna funkcję niż niepozostawianie wątpliwości tym bardziej że seksuolog (ale nie tylko bo właściwie każdy biegły) nie ma realnej możliwości stwierdzenia czy jakieś fakty miały czy nie miały miejsca biegły to ktoś o fachowej wiedzy z danego zakresu - ktoś kto swojej wiedzy uzycza sędziemu - w zadnym wypadku biegły nie może być osobą stwierdzającą czyjąś winę choćby dlatego że mając szczegółową wiedzę z jednaj dziedziny może być laikiem w innej sąd tymczasem może powołać biegłych z wielu dziedzin właśnie po to by zebrać wiedzę której sam nie ma i móc ocenić co się stało to dlatego w sądach orzekają sędziowie a nie biegli ba opinia biegłego podlega swobodnej ocenie sędziego - również pod kontem ewentualnej stronniczości biegłego ... w tym wypadku  biegła ma wiedzę chyba z seksuologii seksuologia jednak nie jest nauką o tym czy dane fakty realnie miały miejsce - tym zajmuje się historia raczej o czym może si9ę więc biegła wypowiedzieć? np. o mechanizmie psychologicznym opisywanym przez oskarżyciela może stawierdzić że jest to mechanizm typowy dla pedofilii ale stwierdzić co się działo 20 lat temu to mogłaby chyba jedynie wtedy gdyby była naocznym świadkiem... ... dlatego też z niesmakiem przyjmuję ten dziwny tekst w dzienniku wartości informacyjnej nie ma on za dużej za to jest bardzo w klimacie "Szok i niedowierzanie" no i nosi znamiona pomówienia... ... hmm być może pomówienia również i biegłej bo czort wie jaka jest treść opinii ... pzdr.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ok trochę sobie poszperałem i już mogę coś sensowniejszego napisać kluczem do zagadki jest pytanie cóż to za postępowanie się toczy w lubelskiej kurii... ... co prawda nijak nie mogę znaleźć tekstu "Wytycznych Konferencji Episkopatu Polski w związku z oskarżeniami duchownych o przestępstwa przeciwko szóstemu przykazaniu z osobą małoletnią poniżej 18 roku życia" ale dowiedziałem się jaką procedurę przewidują one w przypadku gdy ktoś zgłosi do kurii przypadek pedofilii otóż: "W "Wytycznych" czytamy m.in., że "nadużycia seksualne Kościół uznaje za ciężkie grzechy, domagające się jednoznacznych reakcji o charakterze dyscyplinarnym wobec osób, którym udowodniono popełnienie takich czynów, podjęcia uzdrawiającego dzieła pokuty, zarówno przez sprawcę jak i całą wspólnotę Kościoła, naprawienia wyrządzonych krzywd oraz dołożenia wszelkich starań, aby podobne sytuacje nie miały miejsca w przyszłości". Dokument nakłada na biskupów diecezjalnych bądź przełożonych zakonnych konieczność przeprowadzenia wstępnego dochodzenia kanonicznego - o ile nastąpiło zgłoszenie faktu wykroczenia jakiegoś duchownego i ma ono cechy wiarygodności. Wstępne dochodzenie kanoniczne obejmuje przyjęcie zgłoszenia, procedurę związaną z badaniem faktów i zbieraniem dowodów oraz gromadzeniem dokumentacji. Przełożeni kościelni mają też obowiązek "uniemożliwienia ewentualnej kontynuacji przestępstwa". Do bezpośredniego prowadzenia wstępnego dochodzenia biskup lub przełożony zakonny winien wyznaczyć specjalną osobę. Gdyby ujawnione fakty dotyczyłyby bieżących wydarzeń i wydawały się prawdopodobne "należy duchownego natychmiast zawiesić w czynnościach duszpasterskich". "Jeżeli jednak ujawnione fakty dotyczyłyby niedalekiej przeszłości i wydawałyby się prawdopodobne, lecz obecnie nie ma bezpośredniego zagrożenia, przełożony rozstrzyga, czy duchownego należy zawiesić czy odsunąć od pracy z dziećmi i młodzieżą do czasu wyjaśnienia sprawy" - czytamy. W każdym przypadku duchownego należy także poddać specjalistycznej diagnozie, a gdy trzeba terapii. Wytyczne nakazują poinformowanie osoby oskarżającej o jej prawie do złożenia doniesienia do państwowych organów ścigania, zgodnie z przepisami prawa polskiego. W sytuacji stwierdzenia wiarygodności oskarżenia, właściwy przełożony przekazuje sprawę watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary, wraz z niezbędną dokumentacją. Dalsze postępowanie procesowe wobec oskarżonego duchownego i ewentualne wymierzenie mu kary (w sensie prawa kościelnego), prowadzone jest zgodnie z dyspozycjami Kongregacji. Wytyczne przypominają, że "oskarżony duchowny aż do momentu udowodnienia mu winy korzysta z domniemania niewinności" oraz, że "w żadnym wypadku nie może być pozbawiony prawa do obrony". A gdyby podejrzenia "nie zostały potwierdzone, powinno się uczynić wszystko, aby zostało przywrócone jego dobre imię"" tak więc jak rozumiem abp Budzik wyznaczył kanclerza kurii ks. dr Krzysztofa Kwiatkowskiego jako osobę prowadzącą dochodzenie wstępne i dlatego wspomina o nim ks Podstawka teraz jest bardzo ciekawe pytanie  czy opinia seksuologa to jest dowód dokumentacja czy może też wynik specjalistycznej diagnozy... w tym ostatnim przypadku zdaje się że może chodzić o dokumentację medyczną lista biegłych sądowych (sądu państwowego) jest publiczna... w dziedzinie seksuologii jest na niej jedna tylko kobieta... lekarz jak najbardziej... ... hmm więcej się zdaje nie dowiem zdalnie zresztą nie mam zamiaru nawet... ... tak czy siak uważam że dzieje się coś dziwnego z tą sprawą a pani doktor hmm no cóż chyba też się powinna wypowiedzieć bo w końcu śmiesznie łatwo ją zidentyfikować a jej reputacja i jako biegłego i jako lekarza właśnie została co nieco ubrudzona
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
...wojny z Kościołem ciąg dalszy, chciałoby się zakrzyknąć! Z pod jakiego kamienia wypełzły te wszystkie gady?
Czyli co trzeba jak kiedys siedziec cichutko i nic nie mówic niech robią co chcą. I tacy jeszcze komuś rozgrzeszenia daja przy spowiedzi - litości, na szczescie młode pokolenie zaczyna widziec co to za instytucja skończą sie czasy patzrenia na ksiedza jak w obrazek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To wszystko są oszczerstwa. Od razu widać że sprawa jest naciągana a profesor jest niewinny. Ksiądz powinien wnieść sprawę o oszczerstwa i pomówienia i zażądać wysokiego odszkodowania. Co to za jakieś brednie głaskał sadzał na kolana. Większość księży lubi dzieci głaszcze je a niekiedy nawet posadzi na kolana i porozmawia. Mnie np też podobają się dzieci a bardziej mali chłopcy ale czy jest w tym coś złego że nieraz je przytulę dotknę czy pogłaszczę. To jakaś psychoza na punkcie osób duchownych. Nie wpadajmy w szaleństwo to są normalne zachowania jak ktoś lubi dzieci.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie wiem kto się chowa za tym tytułem "ksiądz profesor" ale na KUL było kilku księzy obmacywaczy i to tylko tajemnica poliszynela kim on są... czekamy na dalsze szczegóły. Mógłbym obstawić o kogo chodzi ale wolę poczekać na potwierdzenie...:)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
przecież to normalne, ze osoby żyjące w tzw. celibacie to osoby zboczone, bo żaden normalny facet nie umie żyć bez seksu, tak go stworzył Bóg, 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
przecież to normalne, ze osoby żyjące w tzw. celibacie to osoby zboczone, bo żaden normalny facet nie umie żyć bez seksu, tak go stworzył Bóg, 
Osoby żyjące w celibacie to osoby święte.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Osoby żyjące w celibacie to osoby święte.
  Nie zawsze muszą być święte - konsekracja świętości nie zapewnia ! Osoby żyjące w celibacie to osoby święte. Nawet konsekrowanym arcybiskupom (zob. np. abp  Wesołowski)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...