Lublin dopłaci do lotniska 5 mln zł?

Nie "Lublin dopłaci", tylko mieszkańcy miasta dopłacą do lotniska. Ciekawe czy mieszkańcy miasta wolą dopłacać do lotniska czy raczej do miejskiej komunikacji w Lublinie?  

A to lotnisko to wogóle zarabia na siebie ??? Hmmm...bo taka "dopłata" mocno jest zastanawiająca. Szczególnie że to my podatnicy zapłacimy za to ... a nie LUBLIN :(

Wolę z moich na lotnisko dorzucić, niż np. grube miliny na światełka na stadtionie, czy świateka na skrzyżowaniach. Lotnisko to nasze okno na świat z tej pominiętej cywilizacyjnie prowincji. Oczywiscie skandal, że na wszystkie standarowe inwestycje naszego ratusza ciągle trzeba dorzucać do kasy i to niemałe kwoty.

Mieszkańcy Lublina dopłacają   do lotniska, miejskiej komunikacji i pensji nierozgarniętych włodarzy.

Prezydent Lublina mieszka w Świdniku i jeżeli chce się szczycić że mieszka w mieście portowym , to niech wyciągnie 5 mil. od swoich kolesi z PO , a nie od mieszkańców Lublina - i tak już zadłużonego .

Sprzedać to Volvo co były budowniczy kupił i juz trochę kasiorki będzie.

A to lotnisko to wogóle zarabia na siebie ??? Hmmm...bo taka "dopłata" mocno jest zastanawiająca. Szczególnie że to my podatnicy zapłacimy za to ... a nie LUBLIN :(

  Ani lotnisko, ani stadion, ani wielkie Centrum Spotkania Kultutr nie będą zarabiać na siebie. Na utrzymanie tych świątyń będą szły corocznie grube kwoty z kasy miasta. I nie ma w tym żadnej niespodzianki.

No ja nie mogę...chyba padnę ze śmiechu :) Miasto faktycznie dopłaca do lotniska nie 5mln tylko 15mln. Potem Żuk na plakatach chwali się "skutecznie zmieniamy Lublin" tylko nie dodał że za kredyt którego lublinianie nie są w stanie spłacić z podatków.

Prezydent Lublina mieszka w Świdniku i jeżeli chce się szczycić że mieszka w mieście portowym , to niech wyciągnie 5 mil. od swoich kolesi z PO , a nie od mieszkańców Lublina - i tak już zadłużonego .

co ma do tego gdzie mieszka, czy to jedyny zarzut pis w stosunku do Prezydenta??? To niewiele można tylko sie cieszyć ,ze ze wszystkim innym sie zgadzaja

do każdego lotniska sie dopłaca, które funkcjonuje tak krótko

To lotnisko powinno mieć nazwę im. Rozdmuchanych Ambicji. Ono nigdy nie będzie na siebie zarabiać. Mamy już wszystkie kierunki, które z tak małego lotniska można sobie wymarzyć i co z tego? Ile osób lata? Co chwila któryś przewoźnik się wycofuje, bo nas po prostu nie stać na latanie.

Sprzedać to Volvo co były budowniczy kupił i juz trochę kasiorki będzie.

 

Sprzedać to Volvo co były budowniczy kupił i juz trochę kasiorki będzie.

    Ciekawe jaką furę zaplanował na Prezydenturę w Lublinie. Rodzinka już zaciera ręce że przybędzie zleceń.....

Przecież żeby coś ukraść dla siebie trzeba wziąć kredyt i połowę na dopłatę a połowę na prywatne konto i tak za wszystko zapłacą obywatele

Lotnisko i tak wkońcu musiało powstać i wiekszość miast ma ten sam problem ale jakoś nie narzeka. To nowe lotnisko i dopiero się rozkręca wiec wszystko jest kwestią czasu a dopłacać bedzie trzeba coraz mniej.

No ja nie mogę...chyba padnę ze śmiechu :) Miasto faktycznie dopłaca do lotniska nie 5mln tylko 15mln. Potem Żuk na plakatach chwali się "skutecznie zmieniamy Lublin" tylko nie dodał że za kredyt którego lublinianie nie są w stanie spłacić z podatków.

Tak się odbywa rozwój na całym świecie, który nie ma dostępu do bogatych pokładów zasobów naturalnych. Cały zachodni świat jest zadłużony, bo nikt nie będzie czekał 5, 10, 15 lat albo i dłużej na to aby zebrać potrzebne fundusze na inwestycję. Przez ten czas miasto upadnie od marazmu. A zmiana na tym polega, że podejmuje się również trudne decyzje, takie jak decyzja o zadłużeniu. Chodzi o to aby to zadłużenie służyło rozwojowi miasta, a nie przejadaniu na socjale i bezsensowne budowle w rodzaju pomników smoleńskich czy fabryki nikomu niepotrzebnych pojazdów.

Zawsze na początku dopłaca się do takiej inwestycji i nieprawdą jest, że niewiele osób lata. Od 20 lat mieszkam w Niemczech a jestem rodowitym Lublinianinem, ostatnio leciałem do Lublina i z powrotem Lufthansą i samolot był pełny w obie strony. Dodam, że nie jestem z PiS a takim inwestycjom zawsze kibicuję bo w dłuższej perspektywie przynosi ona zyski.

Zawsze na początku dopłaca się do takiej inwestycji i nieprawdą jest, że niewiele osób lata. Od 20 lat mieszkam w Niemczech a jestem rodowitym Lublinianinem, ostatnio leciałem do Lublina i z powrotem Lufthansą i samolot był pełny w obie strony. Dodam, że nie jestem z PiS a takim inwestycjom zawsze kibicuję bo w dłuższej perspektywie przynosi ona zyski.

Mówisz tak, bo to nie ty do tego dopłacasz.   Ten początek ma już niemal 13 lat i ostatni rok obrachunkowy zamknął stratą w wysokości 31,5 miliona złotych, a od początku działalności zbilansowane straty przekroczyły 68 milionów złotych.   Starta skumulowana po zbilansowaniu tego roku przekroczy 100 milionów złotych.   Dla ciebie to nic nie znaczy, bo nie pracujesz na pokrycie tychże strat, których wysokość pozwoliłaby na budowę w naszym mieście dwóch bezkolizyjnych skrzyżowań.   Problemem samym w sobie nie jest to, że się dopłaca ale, że trzeba będzie dopłacać coraz więcej, bo aktualnie są to kwoty nie obejmujące zamrożonego z braku pieniędzy wykupu obligacji...   W ostatnim roku obrachunkowym wartości ujemne bilansu przekroczyły wskaźniki, które zobowiązywały zarząd do niezwłocznego zwołania walnego zgromadzenia akcjonariuszy celem powzięcia uchwały dotyczącej dalszego istnienia spółki.   Prawda o spółce zarządzającej naszym cywilnym portem lotniczym niestety nie przechodzi przez usta polityków - miedzy innymi kandydata do reelekcji na urząd prezydenta miasta Lublin.

Niewielka kwota, a naród wreszcie poczuł się jak w metrpolii !!! Dorzucuć i pozwolić nam dalej latać. Wreszcie mamy korzyść z solidarnościowego przewrotu !!!