Koniec darmowego parkowania przy KUL. Studenci protestują

Studencie politechniki a samochodem dojeżdzać to nie drogo.MPK tańsze.

Podobno i kibel tez ma być płatny...

żenujące, jak studenta stać na samochód to i 1,90 zł znajdzie. Na piwsko wydają znacznie więcej i jakoś to nie jest problem. 

A dlaczego pracownicy mają parkować za darmo a studenci nie. Co pracownicy to święte krowy. Skoro uczelnia ma zaroić na na wszystkich i po równo.

"– Jeśli uczelnia na tym zarobi to popieram ten pomysł – uważa pan Konrad, pracownik KUL, którzy jak inni pracownicy nadal parkować będzie tu gratis." Nie ma co,fajny jest pan Konrad...  

czy studenci to nadludzie, stać na samochód, piwko a na parking nie . Niech posuwają na bucie biedacy.

Z treści notatki wynika że wprowadzenie płatnośći za parkowanie spowoduje większą aktywność fizyczną i to ćwiczenie będzie dłuższe iprzeniesie się poza obiekt. Brawo

Głupie jest myślenie, że jak kogoś stać na samochód to stać go na parking. Ciekawe czy jak by wasz szef chciał pieniędzy od was za parking to byli byście zadowoleni i uważali to za sprawiedliwe.    

żenujące, jak studenta stać na samochód to i 1,90 zł znajdzie. Na piwsko wydają znacznie więcej i jakoś to nie jest problem. 

    ale nikt nie przyjeżdża na uczelnię raz w tygodniu i to na godzinę! Ja musiałabym wydać na parking jakieś 3 dychy tygodniowo. trochę sporo jak na studencką kieszeń, nie uważasz? widać że nie byłeś studentem i żal Ci d*** ściska

komunimacjito powinni walczyc o sciezki rowerowe a nie o parkingi. Zacofanie w glowach tam panuje. Miasta sie nie rozciagna. Trzeba ograniczac ruch samochodowy a Nie go zwiększać

bardzo dobtrze, mają bilety ulgowe na komunikację miejską to niech ci co kupili auto a ich nie stać na parking jeżdżą autobusami a samochód zostawią u siebie koło stodoły, tam mają za darmo

Założę się, że się, że wypowiadający się za strefą płatnego parkowania studiów nie ukończyli amoże nawet i nie rozpoczęli.

Mamy dobrobyt skoro studenciny teraz powszechnie wożą du..y autami. Za moich czasów (jak to brzmi...) a było to raptem ok 13 lat temu na studiach an moim roku nie było chyba ani jednej osoby z własnym samochodem, no może ktoś miał ale ja nie pamiętam.  Rzadko od czasu do czasu ktoś podjechał autem ale był to na ogół samochód rodziców. Chodziło się z buta, jeździło mpk i nikt nie narzekał... A KUL-ewny niech płacą te parę groszy za luksus parkowania pod samą uczelnią skoro stać ich na auto, paliwo itd....

No hola hola. Jak mają płacić to wszyscy nie tylko "studenciny" bo bez nich "pracowniki" nie mieli by co robić. Konstycycja gwarantuje równość wg prawa.

Tak pomysł popierają Ci którzy mają albo za free albo ich to nie dotyczy... Co za idiotyczny pomysł wprowadzać strefę płatnego parkowania z dala od tzw centrum, gdzie parking był wykorzystywany w 70% ( abstrahując od tego co mówił Łukasz- student politechniki ) i wcale nie jest tak że nie ma gdzie zaparkować bo jeżdżę już kilka lat i zawsze bez problemu miejsce do parkowania się znalazło. ( Samochody używane teraz tak poszły w dół przez ostatnie 13 lat :P że to stało się chyba standardem, posiadanie auta).  Teraz za to parking będzie oblegany w 40% za to niech pobliski parking przy Tesco i okoliczne osiedla mają się na baczności :PP 

Jeśli studentów nie stać na dwa złote za godzinę to wystarczy przestać pić alkohol i kasa od razu się znajdzie. A ile człowiek będzie zdrowszy.

Teraz okoliczne osiedla i mieszkańcy będą protestować bo studenci będą parkować w pobliżu , przez co będą zajmować miejsca mieszkańcom . Ten pomysł jest kompletnie bezsensowny. Wprowadzać płatne miejsca parkingowe. Trzeba jeszcze dodać że znajduje się tutaj także akademik i mieszkańcy także będą zmuszeni zapłacić za parking. Myślą że zarobią pieniądze a tak naprawdę nikt tam nie parkował poza pracownikami i małą grupą studentów poruszającą się samochodami. Większość osób przyjeżdżająca do Szpitala Wojewódzkiego i tak woli pozostawiać auta na ulicy ,a często pojawia się tam straż miejska i wystawia mandaty. JEŚLI myślą że na tym zarobią to trochę się ZDZIWIĄ.

Niech się samorząd w końcu czymś zamie, a nie tylko lans erka. 

studenci na impezki maja to na parking tez znajda kase

Jeśli studentów nie stać na dwa złote za godzinę to wystarczy przestać pić alkohol i kasa od razu się znajdzie. A ile człowiek będzie zdrow

Widzę, że nie masz bladego pojęcia o czym piszesz. Przede wszystkim trzeba zdać sobie sprawę z tego, że jedne zajęcia trwają ok. 2 godzin. Co za tym idzie studenci będą musieli wyłożyć dziennie znacznie więcej niż 1,90 zł. Jeśli np. student przyjeżdża na zajęcia, które trwają od 8-18, będzie musiał zapłacić za sam parking 19 zł! A jak to ma się w skali miesiąca, zakładając, że trzeba codziennie dojechać na uczelnie i opłacić parking??? Mnie na szczęście ten problem już nie dotyczy, ale z tego co pamiętam bywało, że na uczelni siedziałam od 7.30 do 20, więc doskonale rozumiem protestujących studentów...