kim jest p. Leniak

Moze ktoś mi pomoze i powie kim jest ten pan, nie pracuje mieszka w niezlej chatce i jeszcze na kazdym forum kazdemu dokucza jesli wyczuje jakis problem, prosze o pomoc o ludzi poszkodowanych przez tego czlowieka

jak czytam chyba twoją zmorą... on jest... ... no nie mogłem tego nie dać https://www.youtube.com/watch?v=88AI7P5Cn4g

Biednym sfrustrowanym człowiekiem który dowartościowuje się trolując w internecie.

mamy więc ofiarę biednego sfrustrowanego człowieka który wygląda tak kto ruszy po bidulę - uwolnić ze złej mocy? https://www.youtube.com/watch?v=C-9v_Sun7e8

Znalazłem ciekawy artykuł o trollach, Trolle internetowe to osoby o skłonnościach sadystycznych i psychopatycznych   Pojawienie się Internetu spowodowało wykreowanie się nowych agresywnych postaw użytkowników sieci. Szybko okazało się, że niektórzy czerpią przyjemność głównie z upokarzania innych. To zjawisko zyskało nazwę trollingu. Zrozumieniem takich zachowań zajęli się psychologowie z Kanady i doszli do ciekawych wniosków.     Uczeni z trzech kanadyjskich uczelni doszli do wniosku, że u trolli internetowych widać wyraźnie oznaki sadyzmu i psychopatii. Specjaliści nazwali to "destrukcyjnymi zachowaniami w środowisku społecznym Internetu", których celem jest czerpanie własnej przyjemności z upokarzania innych.   Podczas badań naukowcy wykonali wiele wywiadów z internautami ustalając ile czasu spędzają w Internecie i czy pozostawiają komentarze na różnych stronach.  Następnie użytkownikom zaserwowano psychologiczny test, który sprawdzał, czy najbardziej opisuje ich narcyzm, makiawelizm, psychopatia czy sadyzm. W szczególności, trzeba było odpowiedzieć na pytania odnoszące się do sadystycznych skłonności takich jak czy lubisz krzywdzić ludzi i zadawać im ból, czy lubisz wyśmiewać innych albo czy lubisz odgrywać czarny charakter w czasie różnych gier. Jak się okazało, większość osób o skłonnościach do trollowania innych w Internecie należy do podgrupy charakteryzującej się osobliwym sadyzmem. Jeśli ktoś na jego chamskie zaczepki zaczyna reagować, to daje mu to fizyczną wręcz przyjemność i troll zwiększa swoje wysiłki. Bywa to też nazywane „karmieniem trolla”.  Naukowcy podkreślają, że tego typu codziennie zachowania niektórych internautów z pewnością są przejawem sadyzmu. Warto też przypomnieć, że naukowcy odkryli kilka lat temu, że w mózgu psychopatów nie ma wystarczających powiązań pomiędzy ośrodkami odpowiedzialnymi za emocje i zachowania społeczne. Psychopatia jest zatem definiowana jako typowe zaburzenie osobowości, a sieć stała się tylko kolejnym obszarem działania takich osób.  

Czyli mam rozumiec ze ten pan to : cytat- ..e w mózgu psychopatów nie ma wystarczających powiązań pomiędzy ośrodkami odpowiedzialnymi za emocje i zachowania społeczne. Psychopatia jest zatem definiowana jako typowe zaburzenie osobowości, a sieć stała się tylko kolejnym obszarem działania takich osób. ??????

no dokładnie, trollem internetowym łatwo może zostać ktoś przyzwyczajony do wykorzystywania wysokiego stanowiska, albo do pełnienia funkcji oprawcy jak wykazał tak zwany Stanfordzki eksperyment więzienny: " Przeprowadzony w 1971 roku na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Stanforda pod kierownictwem prof. Philipa Zimbardo eksperyment zakładał wyselekcjonowanie grupy 24 studentów o dobrej kondycji psychicznej i fizycznej, nie mających wcześniej jakiejkolwiek kryminalnej przeszłości. Grupa ta została losowo podzielona na strażników i więźniów, a następnie umieszczona w piwnicy wydziałowej. Odgrywanie ról stało się tak jednak dosłowne, że z czasem więźniowie coraz głębiej przejmowali pozycję ofiar, a strażnicy oprawców, wykorzystujących swoją władzę do terroryzowania i upokarzania więźniów. Już drugiego dnia wybuchł bunt osadzonych uczestników, który opanowano przy użyciu dwutlenku węgla z gaśnic, więźniów rozebrano do naga, zabrano z cel łóżka, a inicjatorów umieszczono w izolatkach. Coraz bardziej bezwzględne traktowanie więźniów i sadyzm strażników sprawił, że organizatorzy uznali, iż eksperyment wymknął się spod kontroli i został przerwany już szóstego dnia, pomimo, iż początkowo zaplanowany był na dwa tygodnie." jak widać psychopatyczne zachowania są zdecydowanie powiązane z rolami społecznymi ale jest to dość typowe (również w  znaczeniu powszechne) zaburzenie osobowości   znacie może kogoś kto przyzwyczaił się do bycia klawiszem?

Leniak to bardzo nieszczęśliwy człowiek.Znam go trochę .Nie ma z kim słowa zamienic ,więc się produkuje w necie by ktoś zechciał zwrócic na niego uwagę.Załosne... To typowy internetowy troll.W realu jest nikim .

:-) jak tak czytam to się naprawdę wzruszam losem tego Leniaka...  

Leń iak , wez się wreszcie do jakiejś roboty, łajzo.

o dobrze że mi przypomniałeś miałem wszak napisać do GDSW w sprawie Setaru... thx - bo byłbym zapomniał

Kim jest Leniak ? Przecież nazwisko daje odpowiedz.

hmm... ważne by go nie przekręcano ;-) że robi się popularne - mnie nie martwi

No to pewnie bardzo cenny i oddany pracownik skoro oglądając jego CV naliczyłem w ciągu ostatnich 10 lat dwanaście miejsc pracy. Możecie sobie poczytać jaka szeroka wiedza i błyskotliwa kariera.   profeo(kropka)pl/6706923941774172   Najbardziej to mnie rozbawiło   WYKSZTAŁCENIEOKRES 1993 – 2002 ( 9 LAT) RODZAJ INSTYTUCJI ORGANIZUJĄCEJ KSZTAŁCENIE Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie kierunek: Prawo specjalizacja: prawo gospodarcze UZYSKANY TYTUŁ/STOPIEŃ/RODZAJ DYPLOMUUkończone studia bez dyplomu (9 lat i się nie udało, pewnie się uwzięli na bidula)    

Leniak to mały pikuś w porównaniu z breytem- patrz breytforum

trudno by było obronić dyplom skoro się do obrony nie podchodziło... 9 lat wynika ze wznowienia studiów... był pomysł na to żeby je skończyć ale skończyło się na powtórnym zdaniu raz już zdanych egzaminów ... hmm ostatnio chodziło za mną by napisać pracę dotyczącą perspektyw koncepcji prawa natury w związku z powstawaniem socjobiologii prawo natury które daje się badać podobnie jak prawo pozytywne - to niewątpliwie kusząca koncepcja, ale zarazem zdecydowanie niepoprawna politycznie przeciwna wszelkim genderyzmom a nawet koncepcjom humanistycznym z drugiej strony zaś niewątpliwie mocno darwinowska dzięki temu to ciekawa tematyka ;-) ale czy udałoby się to poprowadzić na UMCS? jeśli tak to tylko u prof. Korybskiego... kto wie - może kiedyś... ... powinienem mieć gdzieś nowsze cv o profeo prawdę mówiąc trochę zapomniałem ;-) nie szukałem ostatnio pracy... raczej ona znajdowała mnie np dziś byłem ogrodnikiem ;-) w Sobieskiej wczoraj montowałem zabezpieczenia antywłamaniowe w Lublinie a dwa mce temu robiłem remont we Warszawie i do tego mebelki... na etacie byłem ostatnio w Stocku poszperam może mam gdzieś fotkę z dyrektorem McLeanem ;-) ... niedawno pewna firma postanowiła mnie sponsorować dużo kasy chcą mi przekazać nie spodziewałem się ale skoro nalegają nie wypada odmówić ... takie życie i takie sytuacje pzdr ps. takie coś mi wpadłow w ręcę przy okazji   a skoro juz taki klimat to https://www.youtube.com/watch?v=NztwbelA43E    

Co zabolało? Trzeba szybko wkleić jakiś filmik i jakieś zdjęcie? (zresztą do czego to zdjęcie ma być? koledzy pana?) może nikt nie przeczyta? Nie dorabiaj pan ideologi , po prostu nie nadajesz się do współżycia z ludźmi i stąd te zmiany pracy. Po co pan ściemniasz.  

nic nie zabolało - co może zaboleć kogoś kto swe bóle dobrze zna? jak człowiek jest transparentny to nic nie musi ukrywać może nie udawać biednej ofiary tylko cały czas pisać pod nazwiskiem i może mieć nawet swojego własnego hejtera który robi mu wspaniałą promocję za free ... zmiany pracy nie dziwią większości ludzi w naszym pięknym kraju - niestety nieczęsto bowiem ktoś ma dobrą fuchę i ciepłą posadkę jak jeden z owych jak to ująłeś celnie "kolegów pana" na zdjęciu jeszcze rzadziej ktoś kto ma taki fotel wygodny wychyla z niego głowę i miesza się w ciemne interesa ale zdarza się oczywiście i o takim wypadku mówimy przecie ... dla mnie to bardzo korzystne by czytali ten wątek ludzie - ja to umiem zdyskontować zaczynając od tego że współżycie z tobą z wielu względów mnie nie interesuje ba wydaje mi się wstrętna sama taka myśl pzdr

Czyli widac ze ma pan slabe strony a jedna z nich jest to ze jesli zaczynamy rozmawiac o pracy przeskakuje pan na jakiegos goscia ktorego nie mamy pojecia znac, i dziwi mnie to jak mozna siedziec przed kompem 20 godzin i z czego pan placi za prad i pozostale oplaty, albo lewizna albo jakiesz szemrane interesy ( moze dilerka z dala od ludzi) dylko pytam ?????

To jest jakaś fobia. Siedzi godzinami na dupie i męczy neta :lol: :P