Już firmy wydobywcze zorientowały się jaki w Polsce jest "potencjał" gazu z łupków... Jeszcze kilka firm zrobi "rozeznanie" i trzeba będzie przeprosić się z "ruskim gazem" mamy też alternatywę w postaci OZE ale znając mentalnoćc polskich monopolistów energetycznych (PGNiG i PGE) beda wolały kupować gaz rosyjski lub dwa razy droższy "katarski" niż pozwolić na rozwój konkurencji w postaci rozproszonych źródeł energii m.in. OZE. Marża jest marża- ostateczny odbiorca i tak zapłaci!
|
|
Już firmy wydobywcze zorientowały się jaki w Polsce jest "potencjał" gazu z łupków... Jeszcze kilka firm zrobi "rozeznanie" i trzeba będzie przeprosić się z "ruskim gazem" mamy też alternatywę w postaci OZE ale znając mentalnoćc polskich monopolistów energetycznych (PGNiG i PGE) beda wolały kupować gaz rosyjski lub dwa razy droższy "katarski" niż pozwolić na rozwój konkurencji w postaci rozproszonych źródeł energii m.in. OZE. Marża jest marża- ostateczny odbiorca i tak zapłaci!nie rozśmieszaj mnie z OZE. Jakei jest zapotrzebowanie energetyczne kraju, a jaką moc będą miały OZE np. za 15 lat ich stawiania? A turbiny wiatrowe kupimy od Niemców oczywiście, bo sami nie potrafimy ich robić. Cała bajka o OZE jest tylko w interesie Niemiec i Francji. Polska powinna stawiać elektrownie węglowe korzystające z nowoczesnych technologii spalania i rodzimych zasobów. To dopiero byłaby niezależność energetyczna. |
|
Do "Jan": Zgadzam się z tobą w kwestii węgla, tez uważam że mamy węgiel i należy z niego korzystać wbrew temu co mówi UE tak jak to robi Australia czy Chiny. Natomiast OZE to nie tylko wiatraki. Np: z szacunkowych wyliczeń wynika że jak by powstała 1 biogazownia w każdej gminie wiejskiej (1566) to można pokryć 40% zapotrzebowania energ. naszego kraju. Zamiast kukurydzą karmić nadwyżkę świń (której nikt nie chce) to można napędzić biogazowe generatory. Poza tym elektr. wodne, słoneczne, geotermalne, kolektory słoneczne, spalanie biomasy jak i śmieci. Jak widać mamy dużo alternatyw. Pytanie czy nadal chcemy być uzależnieni od innych państw...?
|
|
I bardzo dobrze, że nastąpiła ta zmiana w polskim prawie. Może zainteresuje się tym terenem firma, która faktycznie chce szukać złóż gazu, a nie francuziki, którzy mieli koncesję tylko po to, żeby blokować poszukiwania. Oczywiście na zlecenie naszych przyjaciół rosjan.
|
|
na wsi nie chcą biogazowni bo śmierdzą,a wieś przecież PACHNIE.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|