\"Farbotka” to już marka: Rozmowa z projektantką torebek

Reklama, reklama,reklama.

Reklama jak nic !!! Mamy w Lublinie i okolicach sporo twórców rękodzieła, którzy tworzą niepowtarzalne piękne przedmioty, czy oni też mogą liczyć na taką promocję ? czy trzeba się jakoś szcególnie wkupić w łaski dziennikarzy DW ? Nie dalej jak wczoraj odbyły się Targi Rękodzieła w Scenie Opium na Miasteczku Akademickim, szkoda, że nikt z Dziennika nie pofatygował się, aby poznać rodzimych twórców !

Torby Farbotki są super! Sama mam jedną. Planuje jeszcze kupic sukienke. czyli: produkty oryginalne i kobiece, ich autorka przemila - nie dziwcie sie, ze media o niej mowia. Duzo wczesniej byla w Radiu Lublin i mowila o firmie i o sobie. A ja widzialam ja na jakims pokazie. Zanczy: sie rozwija! Oby innym projektantkom tez nie brakowalo sil i zapalu!

Ludzie.. co za zawiść przez Was przemawia.. wstyd wstyd wstyd!!! Może trzeba się zainteresować samemu czy Dziennik o Was czy Waszej firmie napisze a nie zakładać że ktoś wkupuje się w łaski. Farbotka działa nie od wczoraj i doszła do tego co ma swoją pracą a nie znajomościami.

Ludzie.. co za zawiść przez Was przemawia.. wstyd wstyd wstyd!!! Może trzeba się zainteresować samemu czy Dziennik o Was czy Waszej firmie napisze a nie zakładać że ktoś wkupuje się w łaski. Farbotka działa nie od wczoraj i doszła do tego co ma swoją pracą a nie znajomościami.

Wykonywanie zleceń dla prezydenta Łukaszenki to rzeczywiście powód do dumy

Gdzie można kupic taką torbę???

Rozmowa z autorką torebek sympatyczna, ale umknął jeden szczegół, że jej torebki są bliźniaczo podobne do tych, które projektuje od 6 lat(!) firma z Warszawy GOSHICO!www.goshico.com.pl Chyba więc pani Farfotka nie powinna nazywać się projektantką, ale imitatorką. Oczywiście jest gorsze określenie na tak hańbiącą działalność, ale nie będę go używać, bo może ją dotknąć. Dobrze, że pani Farfotka nie została nauczycielką, bo aż strach pomyśleć czego nauczyłaby swoich uczniów! pozdrawiam

Ewa napisał:

Rozmowa z autorką torebek sympatyczna, ale umknął jeden szczegół, że jej torebki są bliźniaczo podobne do tych, które projektuje od 6 lat(!) firma z Warszawy GOSHICO!www.goshico.com.pl Chyba więc pani Farfotka nie powinna nazywać się projektantką, ale imitatorką. Oczywiście jest gorsze określenie na tak hańbiącą działalność, ale nie będę go używać, bo może ją dotknąć. Dobrze, że pani Farfotka nie została nauczycielką, bo aż strach pomyśleć czego nauczyłaby swoich uczniów! pozdrawiam

szkoda ze goshiko nie moze zrozumiec ze są od niej lepsi na rynku, i ze to co projektuje Farbotka jest fajne i podoba sie ludziom.kobieto konkurencja jest i bedzie tego nie da sie uniknąc,nie była Pani piersza osoba na swiecie ktora wymysliła haft na filcu,zreszta o kopii mozna mowic tylko wtedy gdzy cos jest idntyczne a widzac Pani wyroby i Farbotki rożnica jest bardzo zauwazalna.

Do kupienia na polscyprojektanci.com

Nie rozumiem tych głupich komentarzy że niby plagiat... ? Ewa jak Ci szkoda to sama się weź za robotę i pokaż klasę a jak nie umiesz to głupio nie komentuj !!!!!! Farbotka jest ok!