Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Elie Wiesel doktorem honoris causa Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II

Utworzony przez Seminar, 18 grudnia 2014 r. o 01:46
A pomyśleć, że Wieselem jeszcze niedawno straszono jak jakimś żeleznym antypolskim wilkiem. Świat sie zmiania, chwała Bogu. Ciekawe co na to o.dyr. Rydzyk?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kard.  Dziwisz pokazuje, ze zamierza kontynuowac linie Sw. Jana Pawla II w dialogu z Zydami. To wazny sygnal.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przypomnijmy zasługi laureata... <7 lipca 1988 agencja Wiadomości Żydów Kanadyjskich podała następujący raport Żydowskiej Agencji Telegraficznej - Wiesel "oskarżył" Biskupa o "wrogie zachowanie": "Uczucia żydowskie względem Jana Pawła 2 zostały podsumowane przez Elliego Wiesela. Pisząc do NYP, Wiesel oskarżył Papieża o chęć "dejudaizacji holokaustu" swoim dziwnym i niezwykle wrogim nastawieniem, kiedykolwiek jest konfrontowany z tym potwornym wydarzeniem w historii. Teraz wiadomo: ten Papież ma problem z Żydami, tak jak i Żydzi mają problem z nim. Jego zrozumienie dla żyjących Żydów jest tak znikome jak jego współczucie dla Żydów, którzy nie żyją. Napisał Wiesel, ocalały z Auschwitz. Wiesel oskarżył Papieża, że ten chce aby ludzie wierzyli, że Chrześcijanie cierpieli na równi z Żydami w obozach Hitlera. " Wstęp Wiesela do wspomnień Vladki Meed "Po dwóch stronach muru: Wspomnienia z Getta Warszawskiego" (Nowy Jork: Biblioteka Holocaustu): "Mieliśmy tak wielu wrogów! Polacy ich zdradzili. Prawda, i tu i tam są "dobrzy" obywatele, których pomoc można było kupić Żydowskimi pieniędzmi. Ale ilu ludzi o dobrych sercach, prawych Polaków można było wtedy znaleźć w Polsce? Niewielu." Przemawiając na obiedzie w Montrealu w czerwcu 1993 r. Ellie Wiesel powiedział, że "pamięta" lud Warszawy rozbawiony płonącym Gettem. Uczony formatu Wiesela, z pewnością wiedział, że życie w Warszawie w 1943 r., wcale nie było zabawne. Tak jak Polacy informowali zachód o położeniu Żydów, tak i oni dowiadywali się o planach niemców wobec nich. Większość Polaków była porażona strachem i terrorem, wiedząc że po Żydach, przyjdzie kolej i na nich. Jednak prawdziwe realia i stosunki w Warszawie są ignorowane, podczas gdy oskarżenia o rozbawienie jest wyrażane przez relację naocznego światka zaczynającego się od słów:"Ja, pamiętam". Faktem jest, że Pan Wiesel nie był tam wtedy i nie mógł "pamiętać" reakcji polskiej ludności. W odpowiedzi na list protestu, Pan Wiesel odrzucił go stwierdzając, iż ta rzucająca się w oczy falsyfikacja nie była ważna.> WIĘC CO JEST WAŻNE?  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Koszernego promotora również nie mogło zabraknąć... zdepczą do końca naszą historię. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wiedel to naprawdę nie Wiesel ? bibula.com/?p=18931  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...