Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Dęblin: Zagadka śmierci 23-latka na torach

Utworzony przez Ja, 23 marca 2011 r. o 15:49 Powrót do artykułu
:(:( Pokój jego duszy [*]. Szczere wyrazy współczucia dla rodziny, narzeczonej...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jakoś nie wierzę, że mógł nie zauważyć pociągu. Zawsze był przezorny i ostrożny. Żal mi go, to był wyjątkowy, zdolny, młody człowiek. Szczere kondolencje dla rodziny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
FAŁSZOWANIE PODPISÓW W PUŁAWACH W Puławach w latach 1990-2010 działała zorganizowana grupa przestępcza która zajmowała się wykradaniem na skalę masową danych osobowych z ewidencji ludności i fałszowaniem podpisów na listach wyborczych. Grupą przestępczą kierowało małżeństwo: Jerzy Lenartowicz- były działacz PZPR oraz Małgorzata Górska- Lenartowicz. W fałszowaniu podpisów uczestniczył także ich współpracownik Józef Sidoruk z Puław. Grupa przestępcza fałszowała podpisy dla różnych komitetów wyborczych, zarówno prawicowych jak i lewicowych. Z tytułu fałszowania podpisów na listach poparcia przestępcy czerpali korzyści materialne. Jako lokal do fałszowania podpisów wykorzystywano Miejskie Przedszkole Nr 10 w Puławach oraz Biuro Poselskie Jarosława Żaczka w Puławach. Dyrektorką tego przedszkola jest pani Małgorzata Górska- Lenartowicz, pełniąca również funkcję asystenta społecznego w Biurze Poselskim Jarosława Żaczka w Puławach. Grupa przestępcza w latach 1990-2010 sfałszowała od 50 tysięcy do 100 tysięcy podpisów. W mieszkaniu Małgorzaty Górskiej Lenartowicz policja przeprowadziła rewizję i skonfiskowała dowody przestępstwa. Sprawą przeciwko zorganizowanej grupie przestępczej z Puław zajmuje się Wydział ds. Walki z Korupcją i Przestępczością Zorganizowaną w Lublinie- sprawa karna V Ds. 61/06/S. Każdy obywatel Puław który spotkał się z przestępstwami tego rodzaju ma obowiązek zawiadomienia Policji i Prokuratury.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wierze.... mlody czlowiek z planami na przyszlosc...To straszna tragedia ;(
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a czy to plotka, ze wczesniej zaatakowany byl nozem?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
TAKI MŁODY,PIĘKNY,MĄDRY CHŁOPAK..PILOT ŚMIGŁOWCA,TYLE MARZEŃ BYŁO JESZCZE DO SPEŁNIENIA..DO GROBU ZABIERZESZ ZE SOBA TO CO SIE WYDARZYŁO W TYCH OSTATNICH CHWILACH..TAK BARDZO WSPÓLCZUJE TWOIM BLISKIM..BYŁEŚ DUMĄ SWYCH RODZICÓW I BRACI..BEDZIE CIE BRAKOWAŁO..SPOCZYWAJ W POKOJU MARKU..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
My nadal w to nie wierzymy, strasznie trudno się z tym pogodzić.Marek zostaniesz na zawsze w naszej pamięci [*]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co się mogło stać? Tak bardzo współczuję rodzicom...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie wierzę w zbiegi okoliczności... jeżeli był tak pijany że mógłby wpaść pod/ nie zauważyć pociągu to w jaki sposób w takim stanie tam doszedł?! Dlaczego... Proszę wyjaśnijcie to
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Boze gdzie byles?! Dlaczego on? Az ciezko mysli ubrac w slowa! Boze daj sile bliskim,by mogli przetrwac.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
skoro potrącił go pociąg to po co sekcja na ciele powinny być widoczne ślady przecież pociąg nie jedzie z prędkością ślimaka a wogóle słychać jak nadjeżdża nie wierze ze potrącił go pociąg tym bardziej że był młodym chłopakiem z planami za niedługo miał brać ślub nie mogę uwierzyć w to co się stało najszczersze kondolencje dla rodziny i narzeczonej bo wyobrażam sobie w jakim jest stanie:([*][*][*]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Marku Pułanki Cie opłakują !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nadal nie mozemy sie pogodzic z tym co sie stalo... Pozostaje nam tylko pytac DLACZEGO? ( SPoczywaj w pokoju Mareczku [*]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trudno ukoic ból po takim wypadku. Szczerze współczuję rodzinie i bliskim. Na pewno nie można zostawic tej sprawy bez wyjaśnienia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Być może prężnie działająca żandarmeria wojskowa w Dęblinie wyjaśni wszystkie okoliczności bardzo tajemniczej śmierci pana podchorążego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przecież to swoi go zalatwili.Wczesniej go zadzgali a pozniej rzucili na tory. Wyszlo na sekccji. sprzedawczyni w sklepie wyraznie slyszala, ze mu tego nie daruja. i nie darowali. mial sie zenic w czerwcu a wrazen szukal gdzie indziej....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Swoi to znaczy kto?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co wykazała sekcja? wiadomo coś?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Każda śmierć jest straszna i niespodziewana. Jeśli chcecie sprawdzić swoją datę śmierci to wejdzcie na stronę http://smierc.org polecam!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Marta napisał:
Każda śmierć jest straszna i niespodziewana. Jeśli chcecie sprawdzić swoją datę śmierci to wejdzcie na stronę http://smierc.org polecam!
Ty swoją sprawdziłaś?Może na pogrzeb się ktoś wybierze jak podasz datę zgonu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...