Czy sesje Rady Miasta w Parczewie będą nagrywane?

W każdej gminie sesje powinny być nagrywane, bo mało kto ma czas, żeby w nich uczestniczyć. Jak potem mamy ocenić pracę tych, na których głosowaliśmy, skoro nie wiemy jak wygląda ich aktywność na sesjach i czy prezentują stanowisko zgodne z naszym?

Zgadzam się, i standardowo zaczyna się wymyślanie kosztów... aż tak władza boi się jawności... coś niesamowitego. Każdy mieszkaniec powinien być za nagrywaniem wideo sesji Rady miejskiej w każdym mieście. to powinien być standard.

Nie rozumiem dlaczego nagrania mają być kasowane po  miesiącach. BIP to nie tablica ogłoszeń! BIP to także archiwum informacji, które powinny dostępne być przez lata, nawet nie tylko do końca kadencji rady, a do końca istnienia podmiotu!

Bardzo dobry pomysł, w Lublinie też by sie przydał taki monitor rady miejskiej. Od siebie dodam ze na stronie gminy czy miasta mogłaby być dodatkowo relacja na żywo, a cały plik do odtworzenia w historii. Koszty sprzetu eletronicznego nie są aż tak duze w porównaniu z przekrętami rady.

W Słupsku sesje są rejestrowane video i dźwięk i można je oglądać online oraz w dowolnym czasie, nawet po latach .   W Ustce sesje i najważniejsza komisja Budżetowo-Gospodarcza od 7-8 lat są rejestrowane , dzwięk i każdy może sobie ściągnąć na kompa i odsłuchać w dowolnej chwili, nawet w samochodzie mp3.   Ustka pozdrawia i zaprasza .   Filmy i zdjęcia z plaży   w w w.pomorze-srodkowe.pl   facebook.com/pomorzesrodkowe    

Myślę, że radni po prostu się boją, że ich wyborcy będą mogli wreszcie zweryfikować ich pracę. Przed wyborami często obiecują wyborcom, że załatwią różne sprawy, a potem...... różnie to bywa. Oczywiście zdarza się, że sprawa jest obiektywnie nie do załatwienia. Jednak gdyby obrady były nagrywane, wówczas wyborcy mogliby sprawdzić czy radny w ogóle podejmował jakieś działania w tym kierunku. Czy też może siedział cichutko jak mysz pod miotłą i podnosił rączkę wtedy kiedy pan burmistrz kazał.  

Radni zróbcie coś dla mieszkańców bo w poprzedniej kadencji radni bezwiednie podnosili ręce w poprzedniej sesji, żeby Burmistrz się nie pogniewał, co jest czymś niedorzecznym bo to Oni rządzą, machali ręką przy sprzedaży przychodni, machali ręką przy zezwoleniu Burmistrzowi dokonywania zamian działek, a gdy trzeba zrobić coś dla mieszkańców zwalają na warunki techniczne? 

Radni zróbcie coś dla mieszkańców bo w poprzedniej kadencji radni bezwiednie podnosili ręce w poprzedniej sesji, żeby Burmistrz się nie pogniewał, co jest czymś niedorzecznym bo to Oni rządzą, machali ręką przy sprzedaży przychodni, machali ręką przy zezwoleniu Burmistrzowi dokonywania zamian działek, a gdy trzeba zrobić coś dla mieszkańców zwalają na warunki techniczne?

Pytam,ile osób skorzysta z tej "inwestycji"? Ilu osobom będzie służyła, skoro na zebrania, organizowane wszak w wolnym czasie, przychodzi malutki ułamek tych, którzy powinni przyjść, bo mówi się o sprawach ich dotyczących,o planowanych inwestycjach, wybiera się np. sołtysa i radę sołecką? Czy nie lepiej wydać te pieniądze np. na coś, co będzie służyło rzeczywiście wszystkim mieszkańcom? Sesje i tak są jawne, a ich protokoły umieszcza się w BIP-ie. Poza tym dyskusje toczą się na komisjach, tam nabierają kształtu uchwały.

Proszę zwrócić uwagę jak zaczyna władza histeryzować, ze strachu przed JAWNOŚCIĄ... we wniosku zaproponowanym wnioskowałem o zwykły aparat z kartą pamięci i statywem tymczasem władza aby ten pomysł nie przeszedł rozszerzyła moją prośbę o jakieś 19 000 zł cholera wie czemu... jakby chciała od razu jakieś studio TVN zrobić... Szanowni Państwo chodzi o zwykły aparat statyw i karta pamięci koszt zamknie się w kwocie około 1000 zł albo i mniej. Tymczasem widzę że jakaś histeria się zaczyna robić, Protokoły nie odzwierciedlają tego Jak głosował RADNY bo protokolantka nie opisuje kto podniósł rękę a kto nie. Nie można również dyskryminować osób niepełnosprawnych, Pomysł jest jak najbardziej zasadny i słuszny.

Proszę zwrócić uwagę jak zaczyna władza histeryzować, ze strachu przed JAWNOŚCIĄ... we wniosku zaproponowanym wnioskowałem o zwykły aparat z kartą pamięci i statywem tymczasem władza aby ten pomysł nie przeszedł rozszerzyła moją prośbę o jakieś 19 000 zł cholera wie czemu... jakby chciała od razu jakieś studio TVN zrobić... Szanowni Państwo chodzi o zwykły aparat statyw i karta pamięci koszt zamknie się w kwocie około 1000 zł albo i mniej. Tymczasem widzę że jakaś histeria się zaczyna robić, Protokoły nie odzwierciedlają tego Jak głosował RADNY bo protokolantka nie opisuje kto podniósł rękę a kto nie. Nie można również dyskryminować osób niepełnosprawnych, Pomysł jest jak najbardziej zasadny i słuszny.

To może tak "Jawny Parczew" sam da przykład i przestanie być tajny i anonimowy i ujawni swe oblicze. Jak jawność to jawność! P.S. Nie jestem przedstawicielem władzy, mieszkam daleko od Parczewa, poza waszym pięknym skądinąd powiatem, ale śmieszą mnie te jałowe w gruncie rzeczy zabiegi i szum wokół rzekomo nieistniejącej jawności.

Szanowny Panie pragnę zachować anonimowość bo dla mnie nie liczy się promocja własnej osoby, a jedynie słuszna idea, po za tym ja nie muszę być jawny to WŁADZA ma być jawna, bo wydaje nasze pieniądze, mnie ustawa o dostępie do informacji publicznej nie dotyczy a WŁADZĘ  tak, temat dotyczy nagrywania sesji Rady Miejskiej, popieram wniosek, jest on słuszny chociażby dlatego że nie każdy ma czas uczestniczyć, a nie można też dyskryminować osób niepełnosprawnych, po za tym w protokole sesji nie widać kto jak głosował a to jest bardzo istotne na nagraniu wideo już tego problemu nie będzie. Mam nadzieje że teraz rozumie Pan dlaczego jest to takie ważne.

Sądząc po wpisach pana anonima, który prowadzi Jawny Parczew można dojść do wniosku, że nie zależy mu do końca na przejrzystości działania samorządu, tylko na tym by obrażać innych i pokazać swoją wyższość. Jeżeli chce się budować nową jakość, to radzę spojrzeć jak to się robi w innych miastach, jak Lublin, Siedlce, Biała Podlaska czy Warszawa. Łatwo wypowiadać się, jeżeli jest się anonimowym i nie brać odpowiedzialności za swoje wpisy i insynuacje. Podpisywanie się imieniem i nazwiskiem, to jest akt odwagi. 

Sądząc po wpisach pana anonima, który prowadzi Jawny Parczew można dojść do wniosku, że nie zależy mu do końca na przejrzystości działania samorządu, tylko na tym by obrażać innych i pokazać swoją wyższość. Jeżeli chce się budować nową jakość, to radzę spojrzeć jak to się robi w innych miastach, jak Lublin, Siedlce, Biała Podlaska czy Warszawa. Łatwo wypowiadać się, jeżeli jest się anonimowym i nie brać odpowiedzialności za swoje wpisy i insynuacje. Podpisywanie się imieniem i nazwiskiem, to jest akt odwagi. 

Wreszcie głos rozsądku! Dziękuję i pozdrawiam. Myślę tak samo.

A to zadawanie niewygodnych pytań władzy to obrażanie? ;) Jawny nikogo nie obraża a czuje się obrażony tylko ten co nabroił i kto się wstydzi swoich występków.

Nawet krótka działalnść Jawnego spowodowała ujawnienie wielu nieprawidłowości w działaniach Burmistrza i Rady Miejskiejw tym działań o charakterze korupcyjnym. Wg słów byłego Przewodniczacego Rady, tamta Rada nie zajmowała się drażliwymi sprawami bo... nie było skargi. Im więcej mieszkańców będzie miało dostęp do zapisów sesji tym większa będzie wiedza o działaniach władzy a w tym o stanowisku radnego swojego okręgu. Na początku Burmistrz ostro krytykował Jawnego za wnioski o udostepnienie informacji publicznej. Po decyzji SKO nakazującej Burmistrzowi udostepnianie już nie kwestjonuje, chociaż w wielu przypadkach dochodzi do niejasności w przekazie. To działanie /jawności/ staje sie powoli standardem w wiekszości samorzadów. Tak samo z kwestia nagrywania wideo - to co wydaje się komuś wymysłem teraz, może a nawet powinno, być standardem jutro.