Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubartów

6 kwietnia 2024 r.
9:00

Bociany powróciły, ale ich domu już nie ma

Autor: Zdjęcie autora KaNa
0 A A
Ptaki upodobały sobie miejsce nad jeziorem i niestety, w pobliżu gastronomii. Ich gniazdo zostało jednak usunięte niezgodnie z prawem
Ptaki upodobały sobie miejsce nad jeziorem i niestety, w pobliżu gastronomii. Ich gniazdo zostało jednak usunięte niezgodnie z prawem (fot. nadesłane )

Gdy ptasi lokatorzy okazali się niewygodni, gniazdo zostało rozebrane. Para jest jednak wytrwała i nie chce się wyprowadzać. Teraz bociany kaleczą sobie nogi na słupie. Kto za to odpowiada?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Na rogu ulicy Cmentarnej z Willową, w odległości ok. 50 metrów od jeziora, do niedawna było jedyne w Firleju gniazdo bociana białego.  Ptaki przylatywały tu od kilku lat, jednak od początku nie miały łatwego życia. Pierwsze gniazdo zostało zrzucone w 2022 roku, jednak po apelu do gminy, ówczesny wójt zgodził się na założenie metalowej platformy dla ptaków. Na umieszczonym tam gnieździe bociania para wychowała dwoje dzieci, które szczęśliwie odleciały z rodzicami do ciepłych krajów. Sielanka jednak nie trwała długo. Jak informuje nasz czytelnik, Tadeusz Bronakowski.

- Na początku marca 2024 r. platforma została zdemontowana, pomimo, że okres ochronny bocianiego gniazda już się rozpoczął. Na słupie został umieszczony pręt, który ma uniemożliwić ponowną budowę ptasiego domu. Bociany jednak powróciły w Wielką Sobotę i pomimo wystającego pręta rozpoczęły budowę nowego gniazda. Sęk w tym, że podczas pracy, stania i lądowania uszkadzają sobie skrzydła o wystający metal.

- Serce mnie boli, gdy na to patrzę. Ja o te ptaki od dawna walczyłem, ale jestem wyczerpany całą sytuacją. Nie mogę tak po prostu patrzeć na to, gdy ich nogi się kaleczą – mówi Tadeusz Bronakowski.

Według Kamila Piwowarczyka ze Stowarzyszenia „Szansa dla Bociana” zaistniała sytuacja jest niezgodna z prawem.

- Usuwanie gniazd poza okresem dozwolonym nie powinno mieć miejsca. Tym bardziej, że tak charakterystyczny ptak jak bocian zasługuje na jakiś lokal zastępczy. Jeżeli ptaki przeszkadzały komuś, to należało zamontować gniazdo na innym słupie. Tak właśnie powinno się robić, w granicach do 200 metrów – wyjaśnia aktywista.

Aby usunąć plandekę dla bocianów, decyzję w tej sprawie musiała podjąć Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Tak też się stało. Na miejsce przyjechali energetycy, którzy na to polecenie dyrekcji usunęli gniazdo 6 marca.  Organizacja wydała na to pozwolenie, o które zabiegała gmina, według której gniazdo było zamieszkiwane tylko przez jednego osobnika. Powodem według RDOŚ-u miało być „zapewnienie bezpieczeństwa osób i mienia”.

- Gniazdo zlokalizowane było w bliskiej odległości od obiektu gastronomicznego oraz w bezpośrednim sąsiedztwie ogródka gastronomicznego, z którego w sezonie letnim korzystają mieszkańcy oraz turyści – wyjaśnia Tomasz Wąsik z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. I jak dodaje: - Bocian biały podlega ochronie gatunkowej ścisłej i w stosunku do tego gatunku obowiązują zakazy m.in. zakaz niszczenia, usuwania lub uszkadzania gniazd oraz niszczenia siedlisk, niemniej jednak istnieje ustawowa możliwość  uzyskania odstępstwa od określonych zakazów -  w przypadku braku rozwiązań alternatywnych – mówi.

Takie odstępstwo znalazła gmina Firlej, która chciała usunąć gniazdo ze względów sanitarnych.

- Obecność   gniazda   powoduje   duże uciążliwości związane z zanieczyszczeniem odchodami ptaków terenu wokół gniazda, przez co konieczne było częste czyszczenie terenu i wyposażenia obiektu gastronomicznego. Ponadto   do   Urzędu   Gminy   Firlej   wpłynęło   wiele   zgłoszeń   od   mieszkańców skarżących się, iż bocian niszczy okna i drzwi budynków mieszkalnych, uderzając dziobem  o szyby, co stwarzało również zagrożenie dla samego ptaka, który się przy tym ranił. Bliskie sąsiedztwo   bociana   z   ludźmi   powoduje   jego   oswajanie   się – wyjaśniają władze gminy.

Ptak (rzekomo jeden) miał ponadto wchodzić do restauracji, spacerować pomiędzy ruchliwymi samochodami i niszczyć ich karoserie. To jednak nie koniec historii. - W   ubiegłym   sezonie   letnim   doszło   także   do niebezpiecznego zdarzenia.   Materiał,   z   którego   bociany   wybudowały gniazdo obluzował się i spowodował zwarcie linii energetycznej i tylko dzięki szybkiej reakcji straży pożarnej nie doszło do spalenia gniazda – twierdzi gmina.

 

Gniazdo zostało usunięte 6 marca (fot. nadesłane)

Trud ptasiego życia

Według Kamila Piwowarczyka wystarczyło jednak tylko tę platformę zdemontować i przesunąć kilka słupów dalej. Takimi platformami dysponują chociażby energetycy, którzy podkreślają, że los bocianów jest dla nich ważny. PGE stawia nie tylko nowe plandeki, ale także buduje linie izolowane, aby ptaki nie poraziły się prądem.

- W okresie zimowym PGE Dystrybucja przygotowywała się do kolejnego „bocianiego sezonu”, odciążając i stawiając nowe platformy pod gniazda. W ramach prowadzonych prac eksploatacyjnych usunięte zostały początki konstrukcji gniazd powstałych w celach edukacyjnych młodych bocianów. Słupy z gniazdami zbudowanymi przez bociany bez platform, które zostały usunięte ze względu na wywołane ich obecnością awarie są sukcesywnie wyposażane w platformy – wyjaśnia Ewa Wiatr z lubelskiego oddziału PGE.

To jednak niejedyna sytuacja w ostatnim czasie, gdy bociany straciły swój dom. Napisała do nas czytelniczka, która informuje, że w gminie Konstantynów jest podobny problem – gniazdo tym razem zostało jednak zlikwidowane najprawdopodobniej w związku z planowaną budową drogi. Podobnie jak w przypadku z Firleja bociany wróciły do domu i próbują wić gniazdo na drutach. - Łzy cisną się same do oczu – mówi nasza czytelniczka.

- To jest przykre. Każdy bocian zasługuje na szczególną ochronę i troskę. Każde gniazdo, każdy osobnik jest na wagę złota. Zwłaszcza w okolicach, gdzie tych ptaków jest mało. Jeżeli w jakimś miejscu likwidujemy gniazdo i nie dajemy nic w zamian, to często możemy takie ptaki już stracić bezpowrotnie z tej okolicy. To, że usilnie budują gniazdo tam, gdzie zostało usunięte, wskazuje na to, że para ma dużą determinację.– mówi Kamil Piwowarczyk.

- Przyjęliśmy,   że   bociany   wybiorą   nowe,   dogodniejsze   miejsce,   które   nie będzie   stwarzało   zagrożenia   dla   ludzi   oraz   ptaków.   Jeśli   zajdzie   taka   konieczność dołożymy wszelkich   starań,   aby   odpowiednio   zabezpieczyć   gniazdo   bocianów wybudowane w nowej lokalizacji – zapewnia gmina.

Według Kamila Piwowarczyka argumenty gminy są bezzasadne, a bociany będą tam wracać, skoro próbują na nowo odbudować gniazdo.

- Nie ma czegoś takiego jak zła lokalizacja. Bociany przemierzają 12 tysięcy km, aby dolecieć tutaj. Jak pogoda sprzyja to po 200-300 km dziennie potrafią zrobić – mówi aktywista ze Stowarzyszenia „Szansa dla Bociana”. - One wracają do Polski wycieńczone drogą. Lecą drogami pustynnymi, gdzie nie ma jedzenia. Trafiają również na myśliwych i nowe zagrożenie – farmy wiatrowe. Można powiedzieć, że są takimi kombatantami. One przeżyły i widziały więcej niż jeden człowiek w ciągu swojego całego życia. Nie możemy o tym zapominać i wierzę, że gmina Firlej coś z tym zrobi.

Tak było w ubiegłym roku (fot. nadesłane)
e-Wydanie

Pozostałe informacje

Dlaczego warto zdecydować się na ogrzewacz elektryczny?

Dlaczego warto zdecydować się na ogrzewacz elektryczny?

Ogrzewanie domu lub mieszkania może odbywać się na kilka sposobów, jednym z nich jest ogrzewacz elektryczny. Urządzenie o ekologicznym charakterze jest energooszczędnym wyborem dla osób ceniących sobie ekonomiczne rozwiązania. Producenci grzejników elektrycznych oferują nam modele zróżnicowane pod względem posiadanych funkcji, dlatego też bez problemu znajdziemy model dopasowany do naszych indywidualnych potrzeb.

Łukasz Czepiela kolejną gwiazdą Świdnik Air Festival
15 czerwca 2024, 0:00

Łukasz Czepiela kolejną gwiazdą Świdnik Air Festival

Organizatorzy nie zwalniają tempa i przedstawiają kolejną gwiazdę największej lotniczej imprezy po tej stronie Wisły. To znany z widowiskowego lądowania na dachu wieżowca Burdż Al Arab w Dubaju Łukasz Czepiela.

Pierwszy robot zdał maturę

Pierwszy robot zdał maturę

W zeszłym tygodniu 263 tysiące absolwentów szkół średnich zdawało egzamin maturalny z języka polskiego. W ramach eksperymentu przeprowadzonego przez Fundację Zwolnieni z Teorii do rozwiązywania arkusza przystąpił również Prymus, robot wyposażony w sztuczną inteligencję

Wodorowy Hydros wyrusza na podbój Francji
Dzień Wschodzi
film

Wodorowy Hydros wyrusza na podbój Francji

W słoneczne popołudnie na alejkach Parku Ludowego pojawił się niecodzienny gość, który wzbudził ogromne zainteresowanie. Hydros, ultralekki, ważący zaledwie 34 kg bolid, stworzony przez studentów Politechniki Lubelskiej. Już jutro ekipa wyjeżdża na Shell Eco-marathon, który odbędzie się w tym roku w Nogaro we Francji.

Noc Muzeów 2024: Zobacz, jakie miejsca możesz zwiedzić

Noc Muzeów 2024: Zobacz, jakie miejsca możesz zwiedzić

Wieża Trynitarska albo Ogród Botaniczny. Muzeum Fortyfikacji i Broni Arsenał albo Muzeum Czartoryskich. A może Muzeum Badań Polarnych? Przed nami Noc Muzeów 2024. Co i kiedy można zobaczyć

Ogromne straty po przymrozkach. Sadownicy zostali z niczym

Ogromne straty po przymrozkach. Sadownicy zostali z niczym

Fala kwietniowych przymrozków dotknęła lubelskich sadowników. - U niektórych straty sięgają 100 proc. -mówi Gustaw Jędrejek, prezes Lubelskiej Izby Rolniczej. Minister rolnictwa obiecuje wsparcie.

Ekstremalne zagrożenie w lasach

Ekstremalne zagrożenie w lasach

Na mapce ostrzeżeń Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej dziś cała Lubelszczyzna na brązowo - kolor ten oznacza ekstremalne zagrożenie pożarowe w lasach

Zapasy krwi krytycznie niskie. Chodzi o dwie grupy

Zapasy krwi krytycznie niskie. Chodzi o dwie grupy

Stan zapasów krwi grupy A RhD (-) i grupy 0 RHD (-) jest bardzo niski - alarmuje Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie.

Hegemonia w Janowcu. Wójt nie miał z kim przegrać

Hegemonia w Janowcu. Wójt nie miał z kim przegrać

W tej gminie opozycja nie istnieje. Przeciwko wójtowi do wyborów nie przystąpił żaden kontrkandydat, a na 15 miejsc w radzie - wszystkie 15 otrzymał jeden komitet - ten popierający Jana Gędka. Głosowanie było potrzebne tylko w jednym okręgu. Czy to jeszcze demokracja?

Prezydent czyści spółki. Stary prezes wraca do PGK

Prezydent czyści spółki. Stary prezes wraca do PGK

Małgorzata Bzówka nie jest już prezesem Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Zamościu. Zastąpił ją jako pełniący obowiązki Franiszek Josik.

Spotkanie autorskie i Turniej Jednego Wiersza w Dosłownej
16 maja 2024, 18:00

Spotkanie autorskie i Turniej Jednego Wiersza w Dosłownej

Już dziś w księgarni Dosłowna odbędzie się pierwsze spotkanie z cyklu „Las Literatury” oraz Turniej Jednego Wiersza.

Szczęście uśmiechnęło się do grających w Eurojackpot i Ekstra Premię. Wiemy, w których kolekturach Lotto padły wygrane

Szczęście uśmiechnęło się do grających w Eurojackpot i Ekstra Premię. Wiemy, w których kolekturach Lotto padły wygrane

Szczęście znowu uśmiechnęło się do mieszkańców naszego województwa. We wtorkowym losowaniu Eurojackpot grający w Zamościu wygrał blisko 900 tysięcy złotych. Z kolei w Rykach padła główna wygrana w Ekstra Premii!

Słowacja: premier Robert Fico postrzelony

Słowacja: premier Robert Fico postrzelony

W środę premier Słowacji Robert Fico został postrzelony. Trafił do szpitala w stanie zagrażającym życiu. Strzelec został zatrzymany.

Niczym białe złoto. Dzień Honorowej Dawczyni Mleka Kobiecego
Foto
galeria

Niczym białe złoto. Dzień Honorowej Dawczyni Mleka Kobiecego

45 dawczyń, 240 litrów mleka i 3622 wypełnionych butelek. Taki wynik przez 5 lat uzyskał jedyny w naszym województwie Bank Mleka Kobiecego.

Lubelskie Dni Integracji: Wsparcie, różnorodność i współpraca
galeria

Lubelskie Dni Integracji: Wsparcie, różnorodność i współpraca

Innowacyjne rozwiązania technologiczne, aplikacje i różnorodność, czyli Piknik Integracyjny w ramach Dni Integracji. Wydarzenie przed pomnikiem Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie było okazją do zaprezentowania organizacji pozarządowych i studenckich lubelskich uczelni działających na rzecz osób z niepełnosprawnością.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!