Bijatyka czy pyskówka przy Bramie Krakowskiej? Czytelnik: Policja nie reagowała

LOL a cóż to za poeta bajkopisarz? ;]  

Temu panu chyba alkohol zaszumiał we łbie, skoro z 5 gości zrobiło mu się kilka razy więcej...

Zastanawiam się, po kiego ch.. dawać takie teksty? Dziennikarze sprawdzili, że gość pitoli, to powinni mu odpisać, że niestety, ale jego wersja mija się z prawdą i nie są zainteresowani tym tematem A tak, powstaje "tekst", który niczego nie wnosi

Panie Łukaszu proponuje odwiedzić okulistę a potem położyć się do szpitala przy ul.Abaramowicka   

gościu przesadził, 20 osób hehe...

Skoro nie było bijatyki, to po kiego czorta znak zapytania w tytule????

Dziwne jest to miejsce nie pamietam interwencji policji na starówce,ja boję się tam chodzić,a policja...?Chyba też...

Pogratulować czytelników.............

Co to za bzdury. Ten pan powinien najpierw wytrzeźwieć, potem wybrać się do okulisty i dopiero wtedy produkować swoje teorie.

  no masz całkowitą rację.Potwierdza to całe wczorajsze popołudnie,kiedy to do Rejowca zjechała samochodami jakaś banda wyrostków.W centrum Rejowca przez całe popołudnie pijąc piwo obmyślali plan jak się zabawić i zepsuć popołudnie spokojnym mieszkańcom Rejowca.W końcu wpadli na pomysł,że zdobędą Ariankę wzywając dodatkowe posiłki.Pierwszy atak na ten lokal się nie powiódł gdyż został obroniony przez miejscowych przy użyciu krzeseł i stolików i fruwających butelek.Zajściu przyglądało się bacznie wiele mieszkańców Rejowca ,którzy z dziećmi wyszli na popołudniowe spacery i słynne w całej okolicy lody.Wiele osób wzywało policję ale był problem z łącznością a rzekomo wysłany patrol jechał tak długo aż się uczestnicy bójki zmęczyli i odpoczywali racząc się piwem na swoich pozycjach.Radiowóz nie zatrzymując się przejechał ulicą i stróże prawa pojechali dalej do pilniejszych spraw.Wówczas nastąpił drugi atak na Ariankę,skuteczny lokal został zdobyty a przebywające tam osoby dotkliwie pobici.Patrol oczywiście przyjechał i zaraz odjechał bo był spokój gdyż napastnicy rozjechali się samochodami a pobici rozeszli się lizać rany.Wszystko jest nagrane na kamerach przy Ariance.Opinii na temat skuteczności policji wypowiadanych przez zgromadzonych mieszkańców Rejowca nie będę powtarzał.Całe zajście trwało około 3 godzin nikt nie został wylegitymowany i ukarany a w sumie to nic się nie działo. ŻENADA   

  tak działa Policja

ale tekst jest, co dziennikarzyny? niedługo będą publikować sny czytelników. buhahaha. dw sięga dna...

odnośnie opisanego zajścia w Rejowcu gdzie w godzinach popołudniowych w centrum miejscowości biła się  około 30 osobowa grupa mężczyzn używając niebezpiecznych przedmiotów i zajściu się temu przyglądało wiele postronnych osób w tym dzieci mam pytanie do rzecznika Policji: -ilu  uczestników tego zajścia zostało wylegitymowanych i ukaranych? -czy zabezpieczono zapis z monitoringu lokalu celem ustalenia  i ukarania uczestników zdarzenia? -czy wszczęto dochodzenie o bójkę lub pobicie-czyny te ścigane są z urzędu niezależnie od stanowiska pokrzywdzonych(wiem,że jeden z nich zgłaszał co najmniej wybicie zęba)? -czy w czasie tego zajścia doszło do co najmniej zakłócenia spokoju i porządku publicznego co też ścigane jest z urzędu i ile osób zostało za to ukaranych ? Wiem,że nie padnie tu odpowiedź ze strony Policji bo przecież według nich nic się nie działo i po co sobie tym zawracać głowę.

odnośnie opisanego zajścia w Rejowcu gdzie w godzinach popołudniowych w centrum miejscowości biła się  około 30 osobowa grupa mężczyzn używając niebezpiecznych przedmiotów i zajściu się temu przyglądało wiele postronnych osób w tym dzieci mam pytanie do rzecznika Policji: -ilu  uczestników tego zajścia zostało wylegitymowanych i ukaranych? -czy zabezpieczono zapis z monitoringu lokalu celem ustalenia  i ukarania uczestników zdarzenia? -czy wszczęto dochodzenie o bójkę lub pobicie-czyny te ścigane są z urzędu niezależnie od stanowiska pokrzywdzonych(wiem,że jeden z nich zgłaszał co najmniej wybicie zęba)? -czy w czasie tego zajścia doszło do co najmniej zakłócenia spokoju i porządku publicznego co też ścigane jest z urzędu i ile osób zostało za to ukaranych ? Wiem,że nie padnie tu odpowiedź ze strony Policji bo przecież według nich nic się nie działo i po co sobie tym zawracać głowę.

Bandycki kraj się robi z tej Polski,trzeba uciekać.

POLICJANCI W ŻÓŁTYCH KAMIZELKACH... Nie ma komu jeżdzić na interwencje bo Komendant Miejski dostał sraczki po tym jak jakiś PROMINENT z RZĄDZĄCY w Lublinie powiedział że jak wychodzi i wraca z pracy to nie widzi przed domem POLICJI. To Co SZkodziuś  zrobił? Na trzy zmiany po dwa patrole na deptak, a na miasto i interwencje nie ma komu jeżdzić. TAK OBSRANA JEST POLICJA W LUBLINIE. Brawo dla Dowództwa garnizonu lubelskiego. Zwykli obywatele nie liczą się dla Komedanta Miejskiego i Wojewódzkiego tylko Rządzący i statystyki. Ja żądam Patroli 24 godziny na dobe na ul. Lucyny Herc bo nikt tam nie zagląda. Proszę redakcję o zainteresowanie się DEBILIZMAMI wymyślanymi przez Dowództwo z KMP I KWP.  

ale i policjanci boją się wyjść z radiowozu i interweniować bo zaraz ich biją a po drugie to lepiej niczego nie widzieć i mieć spokój na służbie .Słyszałem  też, że specjalnie nie odbierają telefonów ze zgłoszeniami by mieć spokój i nie psuć statystyk.

Poły to Poły,jaki premier,prezydent to i takie Pały mamy w tym kraju. Wstyd i żenada szukać 20 lat zabójców swojego generała [ Papały ] łażą cały czas  po lesie i gó wno z tego !!!

kompromitacja Żuka - prezydenta miasta, swoją drogą tak nieudacznego, ze gorszego juz miec nie moglismy :)

Tez pracuje w centrum miasta w barze.Widze patrole policji i radiowozy od 20 do 23 czasem do 1 w nocy.Ale nie ma ich od 3 do 5 kiedy niedopici i agresywni ludzie wychodza z dyskotek i dowartosciowujac sie robiac zadymy.Ale wtedy nie ma policji.A kiedy czlowiek zadzwoni to czeka 1.5 godz na interwencje co nie bylo rekordem.Brawo!!!Moze warto byloby to zmienic Panowie policjaci?W koncu to jest sluzba dla spoleczenstwa.Zrobic oddzial ktory zajmie sie centrum.Ale oddzial dobrze zbudowanych gosci ktorzy najpierw zrobia co trzeba(sprowadza na glebe) kiboli i innych awanturnikow a potem z nimi pogadaja na komendzie.Moze to jest jakies wyjscie napewno lepsze niz patrole dwuosobowe i wlepianie mandatow za zle przechodzenie lub picie piwka po cichu w parku.Skad na takie oddzialy wziasc pieniadze?Odpowiedz moja jest prosta.Zlikwidowac Straz miejska tych darmozjadow i zakapleksionych gnojkow ktorzy zeruja na ludziach patrzac za co tu wlepic mandat. 

od 3 do 5 to wtedy najbardziej chce się spać !

Nie pitolcie. Jeżdżę nocą na taryfie i policję widać. Sam niedawno dzwoniłem jak dwa łby biły trzeciego. Po kilku minutach były dwa radiowozy. A jak ktoś ryja piłuje, to też bez przesady, nie będzie jechał na sygnale oddział antyterrorystów. Wuluzujta