Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Klub Shine w Lublinie. \"Pobili nas ochroniarze\"

Utworzony przez jaś na Wu, 14 marca 2012 r. o 06:33 Powrót do artykułu
Od kiedy to dziennikarze mają prawo przeglądania monitoringu? Policja, interweniowała? Przybyły patrol na miejscu został obrzucony stekiem wulgaryzmów z ust Pani Marleny i jej towarzyszy. Co potwierdzają świadkowie! To po pierwsze, po drugie... tytuł wprowadza w błąd, bo awantura jak pisze Redaktor Pan Jacek, miała miejsce nie w klubie a przed lokalem! Po trzecie, sprawą zajmuje się policja więc co ten artykuł ma na celu? Może zdyskredytowanie klubu SHINE? Ciekawe, czy wielki piewca marki i renomy klubu konkurencyjnego do SHINE - Creamu - Pan Redaktor Jacek Szydłowski, zajmie się tematem dalej i opisze tak chętnie to, co mundurowi ustalą? Wątpię! Strasznie chudo musi być w Creamie, że nawet Dziennik pomaga... Może jakaś ściepa na raty leasingowe, a nie opluwanie konkurencji?? Zaraz też zaroi się od komentarzy sfrustrowanych ludzi, których do klubu SHINE nie wpuszczono i wyleją tu żale... a prawda jest taka, że byłem w ostatni i poprzedni weekend w tym lokalu, była masa fajnych ludzi, klub do oporu zapełniony i nawet pół bujki nie widziałem, a gdy jakiś typ na mnie wpadł usłyszałem niespotykane gdzie indziej "przepraszam"... Jedyny minus to kolejka przed wejściem, no ale skoro tacy, jak Pani Marlena nie rozumieją słowa "NIE" z ust selekcjonera i dyskutują, to normalni ludzie cierpią i marzną... no ale... z prostactwem nie wygrasz!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
przerost bicepsow nad forma hm sadzilem ze wiem co sie kurczy od hormonow ale widze ze najbardziej to mozg zanika
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Od kiedy to dziennikarze mają prawo przeglądania monitoringu? Policja, interweniowała? Przybyły patrol na miejscu został obrzucony stekiem wulgaryzmów z ust Pani Marleny i jej towarzyszy. Co potwierdzają świadkowie! To po pierwsze, po drugie... tytuł wprowadza w błąd, bo awantura jak pisze Redaktor Pan Jacek, miała miejsce nie w klubie a przed lokalem! Po trzecie, sprawą zajmuje się policja więc co ten artykuł ma na celu? Może zdyskredytowanie klubu SHINE? Ciekawe, czy wielki piewca marki i renomy klubu konkurencyjnego do SHINE - Creamu - Pan Redaktor Jacek Szydłowski, zajmie się tematem dalej i opisze tak chętnie to, co mundurowi ustalą? Wątpię! Strasznie chudo musi być w Creamie, że nawet Dziennik pomaga... Może jakaś ściepa na raty leasingowe, a nie opluwanie konkurencji?? Zaraz też zaroi się od komentarzy sfrustrowanych ludzi, których do klubu SHINE nie wpuszczono i wyleją tu żale... a prawda jest taka, że byłem w ostatni i poprzedni weekend w tym lokalu, była masa fajnych ludzi, klub do oporu zapełniony i nawet pół bujki nie widziałem, a gdy jakiś typ na mnie wpadł usłyszałem niespotykane gdzie indziej "przepraszam"... Jedyny minus to kolejka przed wejściem, no ale skoro tacy, jak Pani Marlena nie rozumieją słowa "NIE" z ust selekcjonera i dyskutują, to normalni ludzie cierpią i marzną... no ale... z prostactwem nie wygrasz!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ochrona w tym klubie ma widocznie problemy z zaburzeniem swiadomosci i jak w wiekrzosci przypadkow pewnie w domu ich bija a w robocie sie wyzywaja!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
przecież to pralnia pieniędzy a Milicja siedzi u nich w kieszeni
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mnie też bardzo źle potraktowano w klubie Shine. Ochrona jest prostacka i nie ma grosz szacunku do ludzi. Wyrzucono mnie na zewnątrz w samej koszulce. Nie pozwolono nawet poinformować znajomych, którzy mieli numerek od szatni z moimi rzeczami. W środku został też mój sweter. Tak nie traktuje się ludzi którzy zostawili na barze sporo pieniędzy. Radzę dobrze przeszkolić ochronę. Za granicą ochrona nie ma prawa Cie dotknąć, nawet jeśli jest bójka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tego pedalskiego selekcjonera jak spotkam gdzieś na ulicy to z nim w cztery oczy porozmawiam, zobaczymy czy bedzie taki chojrak bez swoich kolegów z ochrony, bo ludzi traktuje z góry jak przedmioty kogo zna tego wpuszcza na Zachodzie już dawno lamus pożegnałby się z pracą, ale cóż ręka rękę myje ot cała polska rzeczywistość i nie to że mam żal bo mnie za każdym razem wpuszczano do środka, po prostu z boku na to wszystko patrząc wiem jak jest i wierzę że ta opisana w artykule sytuacja miała miejsce
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Mundurowi byli wzywani na ul. Jasną również 9 marca. Też miało chodzić o interwencję ochrony, ale policjantom nie udało się odnaleźć zgłaszającego." Ludzie,zaginal zglaszajacy, i policja go nie szuka. Pewnie lezy w lesie z przekreconym karkiem. A oni maja to gdzies. Monitoring z 9 marca obejrzeli?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jaś na Wu napisał:
Od kiedy to dziennikarze mają prawo przeglądania monitoringu? Policja, interweniowała? Przybyły patrol na miejscu został obrzucony stekiem wulgaryzmów z ust Pani Marleny i jej towarzyszy. Co potwierdzają świadkowie! To po pierwsze, po drugie... tytuł wprowadza w błąd, bo awantura jak pisze Redaktor Pan Jacek, miała miejsce nie w klubie a przed lokalem! Po trzecie, sprawą zajmuje się policja więc co ten artykuł ma na celu? Może zdyskredytowanie klubu SHINE? Ciekawe, czy wielki piewca marki i renomy klubu konkurencyjnego do SHINE - Creamu - Pan Redaktor Jacek Szydłowski, zajmie się tematem dalej i opisze tak chętnie to, co mundurowi ustalą? Wątpię! Strasznie chudo musi być w Creamie, że nawet Dziennik pomaga... Może jakaś ściepa na raty leasingowe, a nie opluwanie konkurencji?? Zaraz też zaroi się od komentarzy sfrustrowanych ludzi, których do klubu SHINE nie wpuszczono i wyleją tu żale... a prawda jest taka, że byłem w ostatni i poprzedni weekend w tym lokalu, była masa fajnych ludzi, klub do oporu zapełniony i nawet pół bujki nie widziałem, a gdy jakiś typ na mnie wpadł usłyszałem niespotykane gdzie indziej "przepraszam"... Jedyny minus to kolejka przed wejściem, no ale skoro tacy, jak Pani Marlena nie rozumieją słowa "NIE" z ust selekcjonera i dyskutują, to normalni ludzie cierpią i marzną... no ale... z prostactwem nie wygrasz!
Co buraku się bronisz? To, że klub właśnie wiele stracił- na własne życzenie- jest już faktem. Nie musisz pisać głupich postów na stronie dziennika, do którego ponoć nie masz szacunku Po pierwsze. Zakładam, że to, co napisałeś, jest prawdą (subiektywną, z twojego punktu widzenia). Nie dziwię się, że poszkodowani byli zbulwersowani tak chamskim potraktowaniem. Sam na ich miejscu rzucałbym mięsem, głównie w tych ćwoków na bramce i na ich temat, podobnie na temat tego, tfu, klubu. Po drugie- Co za nierzetelność dziennikarzy! Napisali, że akcja działa się w klubie, a przecież w klubie był tylko zalążek akcji. To właśnie z niego (a nie spod klubu ) została wyniesiona pani Marlena. To wreszcie tam czekali jej znajomi. Ale masz rację- główna akcja rozegrała się przed wejściem do tego, tfu, klubu. Mam nadzieję, że ten artykuł doprowadzi do tego, że ludzie 2 razy się zastanowią, gdzie iść zamiast do shine, a w konsekwencji do upadku tego, , klubu. Dalsza część twojego komentarza- brak słów. Słyszałem, że kelnerzy w tym klubie, zanim wezmą pieniądze za zamówione piwo, dziękują klientowi, kłaniając mu się do stóp. Można od nich usłyszeć nie spotykane gdzie indziej "będę Ci wdzięczny do końca życia, dobry człowieku"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najlepsze jest to, że ci pożal się Boże selekcjonerzy, to często zakazane mordy, które same nie weszłyby do jakiegokolwiek klubu. Nie mają pojęcia o selekcji, bo swoich szeleszczących ortalionem kolesi wpuszczą a innych nie. Wybierają sobie na nie wiadomo jakich podstawach osoby, które nie wejdą i nie ma dyskusji. Podobną sytuację miałęm kiedyś w Fashion. Opłacona rezerwacja stolika na kilkanaście osób a przy wejściu buraki wybrały sobie dwie osoby, które ich zdaniem nie mogły wejść. I nic im nie zrobisz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widzialem na wlasne oczy jak jeden z tych karkow ochroniarzy uderzyl dziewczyne w twarz.. Co to ma byc dziki zachod?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A nas wpuścili i niebyliśmy przesadnie wystrojeni kolega normalnie wdresie rozpinanym wszedł Tylko jedno ale- my weszlismy ok 21 anie o 23 czy 1 wnocy-trzeba przychodzić wcześniej
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mają pewnie małe ptaszki od żarcia sterydów więc nadrabiają pięściami. Jak się znajdzie taki z jakąś lalą w łóżku to się wstydzi zdjąć gacie bo z mikroskopem trzeba by tam szukać satysfakcji dla kobiety haha:) Kupa mięsa i pusty łeb.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak nikt nie będzie korzystał z "gościnności "klubu i ochrony sprawa wyjaśni się sama!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
czuć na kilometr, że artykuł "sponsorowany" przez konkurencje
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
SHINE?? chyba SZAME...?? na pewno zdecydowanie lepiej pasuje...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Klub Cream Lublin / Najgorsza ochrona jest w Cream tam to co tu dziennik opisał dzieje się bardzo często. Ciekawe dlaczego tylko Shine opisali. Wiadomo jak ktoś się napije różnie może reagować porządny ceniący się klub powinien wyprowadzić delikwenta normalnie i na poziomie w końcu napił się i zostawił im pieniądze. Mójego znajomego wyprowadziła ochrona potraktowała gazem pobili go ale nie był w stanie isć (cały cream) tylko chyba nie wiedzieli że za barem zostawił ok 800 zł obraca się w towarzystwie gdzie ludzie mają pieniądze i już cream na nich nie zarobi bo fama poszła z tego co wiem wlaściciel cały czas tam czuwa, niezły cham z niego jest i to nie tylko z wygladu skoro na to pozwala. Kluby które chcą zarabiać na ludziach z portfelem powinny mieć ochronę na poziomie a nie głupich koksów i idiotów. Jakoś normalnie wygladało to w starej poczciwej Czekoladzie tam praktycznie gazu nie używali była naprawdę dobra i doświadczona ochrona tylko czekać na otwarcie nowej Czekolady Pozdrawiam!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bylem, pilem, widzialem. Juz nigdy tam nie bede goscil sie. Architektonicznie...swietnie. Humanistycznie...tragedia!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
SHINE (dawny klub i kręgielnia UFO przy ul. Jasnej). Zapamiętajcie ten adres i tych obszczymurków. W Lublinie jest kilkaset knajp. Warto dawać zarabiać dresom ?
Ostatnio edytowany 14 marca 2012 r. o 10:18
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ten klub jak i reszta "trendy" klubów to warszawskie pralnie brudnej kasy, i tłumaczenie że "tatuś" dał na start młodemu kasę to można księdzu po koledzie opowiadać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 4

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...