200 zł za cesarskie cięcie? Lekarze odpowiedzą za łapówki. Jeden wciąż leczy

100 zł,bzdura !Co najmniej 1000  zł za cesarkę ,wiem z pewnego źródła,a dziecko ma w tej chwili lat 9.Także i ceny łapówek poszły w górę.

Hahahaha, ten cały artykuł to jakaś parodia! Ucinać łapy tym co biegają za lekarzami i wciskają na siłę!

Hahahaha, ten cały artykuł to jakaś parodia! Ucinać łapy tym co biegają za lekarzami i wciskają na siłę!

  najlepiej topie upierdolić to byś przynajmniej nie wypisywał takich głupot, lekarz jakby nie chciał brać to by nie wziął baranie, a ludziska dają, bo inaczej zostali by pozbawieni normalnego leczenia szpitalnego  

kraśnik? tak jest wszedzie... szpitale w lublinie ...na staszica...tam bez lapowki nikt normalnie nie rozmawia..

Gdyby niektore daly kasę we wlasciwym czasie to dziecko nie urodziłoby się niedotlenione, albo w zamartwicy, taka jest rzeczywistość.

Nie ośmieszajmy się, przecież każdy lekarz bierze czy to za poród, czy za pobyt w szpitalu, kazdy zarówno ginekolog jak i innej specjalności. Ten miał pecha, ale to norma, i nie jest to wcale kwestia 200 zł...

Wojciech M. prowadził moją ciążę 3 lata temu ( był wtedy Ordynatorem). Opiekował się mną bardzo dobrze, na wszystkie pytania odpowiadał, wszystkie badania były o czasie wykonywane, w szpitalu byłam traktowana bardzo dobrze. W dniu terminu porodu poszłam do doktora na wizytę i zaproponował mi wywołanie porodu bo oznak nie było.    Te co dawały łapówki to albo najzwyczajniej bały się bólu porodowego i chiały iść na łatwiznę albo panikary co wydaje im się, że jak jest dzień po terminie to już trzeba koniecznie urodzić.  Nie wiem, czy istnieje lekarz sadysta co celowo zabija dzieci, są przypadki pomyłek lekarskich. Wszyscy tak psioczą, że Wojciech M. uśmiercił jakieś dzieci bo ktoś łapówki nie chciał dać... w takim razie dlaczego nie miał sprawy o błąd lekarski? Lekarz Wojciech M. prowadził również ciąże moich dwóch kolezanek i obie miały cesarke bez łapówki... po prostu, taka była konieczność.    Może on nie jest milutki i usmiechnięty, ale położnik ma mnie dobrze doprowadzić do szczęśliwego bycia mamą a nie głakać mnie po główce czy gdzie indziej...

Lekarz na prowincji bierze mniej niż w mieście wojewódzkim.200 zł to nie łapówka.W woj stawka jest 1000zł i jakoś nikt się nie złapał.Są inne metody wyciągania pieniędzy od biednych ludzi.Kierowanie do prywatnego gab mimo zakwalifikowania chorej do leczenia szpitalnego.Komu podpadł ordynator.To prawda ich powinno sie sadzać bez wyroku.To jest korporacja.Trzymają się mocno.Jeden wyrok wystraszył większość,ale nie wszystkich.

złapali jednego lekarzynę i dopiero mi aferę zrobili, w tym naszym pieprzonym kraju to tylko ryba nie bierze

3450 zł taaa jasne przez tyle lat tylko tyle osobiscie znam jedna osobe ktora zaplacila 1000 zł za cesarke w 2014 r i jestem pewien ze takich osob bylo o wiele wiecej !!!

W tym szpitalu zakazili mnie gronkowcem... W żadnym wypadku tam nie jedzcie rodzic!!!

bardzo dobrze, że to wyszło na jaw. ..  znam osobę u której popełnił bład lekarski, i niestety to sie odbiło na dziecku... ale sprawa nie trafiła do sądu  bo i tak z lekarzami nie wygra.

A ja jak rodziłam to akurat dziecko zmarło bo za długo kazał czekać pacjentce, nie dała w łapę to nie było cesarski,musiała rodzic martwe, dla mnie owy lekarz masakra nie powinien wogole być ok lekarzem,zwykły gbur!!!!!

Drań i tyle, rodziłam za jego kadencji, brak słów jak o byle co darł się na pacjentke, bardzo dobrze że nie jest ordynatorem, potrafił wyzywać w mojej obecności innych lekarzy,

A ja jak rodziłam to akurat dziecko zmarło bo za długo kazał czekać pacjentce, nie dała w łapę to nie było cesarski,musiała rodzic martwe, dla mnie owy lekarz masakra nie powinien wogole być ok lekarzem,zwykły gbur!!!!!

  to jest norma, jak nie dasz w łapę to nie ma cesarki, chociaż życie jest zagrożone, którego to sportowca dziecko - bliźniak zmarło, bo widocznie też nie zapłacił  

tak 100 zł to nawet nie chciał patrzeć, minimum 800zł to wtedy można było z nim pogadać

Ja jestem pod opieka doktora M. od 2005 i nigdy nie wzial ani zlotowki lapowki chodzilam i chodze prywatnie ale poza oplata za wizyte jak wszedzie nigdy nic wiecej to dobry lekarz i nigdy nie mialam zadnych zastrzezen a co do szpitala w krasniku to szkoda gadac uradzilam w nim czworo dzieci mialam jedna cesarke bo nie bylo rozwarcia czekali dlugo i dostalam jakiegos zapalenia dziecko tez.To samo na dziecinnym to okropne w jakich warunkach lecza dzieci ciagle biegunki i zakaz wychodzenia z sal zenada!

Sprawa wyszła dzięki policjantom!!!czego piszecie bzdury???sprawa wyszła dzięki dziewczynie kóra miala odwage i powiedziała,że jeśli policja nic z tym nie zrobi to powiadomi media,bo w tym mieście i nie nie tylko w tym wszystkie brudy są zamiatane pod dywan!!!brava dla tej dziewczyny!!!

Przed takimi "lekarzami" trzeba zamykać gabinety..

Jutro, będą protestować, że im mało płacą. Ciągle mało i mało. Innym ludziom ma wystarczyć 1500zł lub 650zł zasiłku, a im ciągle mało. Nie patrzą jaki zawód wykonują na państwowym sprzęcie, tylko daj i daj. Każdego, który jest podejrzany że wziął, wysłać do własnych gabinetów i tam niech się popisuje. Na swoim sprzęcie, po opłaceniu rachunków. Bez prawa dostępu do publicznej służby i jego sprzętu. Nóz, w kieszeni sie sam otwiera, jak to s